Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 368
@postrachNocnegoSzczura: Aż mi się przypomniała zrzutka na nowe mieszkanie bo się spodziewają dziecka i mieszkają w jakiejś kawalerce z grzybem oraz nie będzie miejsca dla dziecka. Komentarze: "Jak się nie ma warunków to się o dziecku nie myśli" itp. Wczoraj po kilku dniach od dodania zrzutki patrze i komentarze zablokowane. :D
  • Odpowiedz
@postrachNocnegoSzczura: Właśnie takie przypadki są najgorsze, gdy mamy patusiarstwo, które nie potrafi się ogarnąć. Nie mam nic do tych programów, zwłaszcza że to prywatne telewizje i to one pracą ( oraz sponsorzy ) a są ludzie którym w życiu się coś wyhuśtało. Widziałem kilka odcinków i nie wszyscy wyglądali na skrajną patolkę.
  • Odpowiedz
@postrachNocnegoSzczura: Przyznam, że nie oglądam za często tego programu, ale przeważnie są tam osoby z dużymi problemami jak niepełnosprawność członka rodziny, przez co nawet nie można iść do pracy. Często są tam też dzieci. Ostatnio jak oglądałem to była jakaś starsza pani (chyba babcia) z nastolatką (12-14 lat). Dom biedny, ale czysto, posprzątane.
Ten mem ląduje w gorących co dwa dni i mam wrażenie, że komentują i plusują osoby, które nie
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@ediz4: Obecnie rzeczywiście one już nic nie zmienią w ich życiu, ale może ktoś inny na tej podstawie może się nad sobą zastanowić. Sam przykład z pierwszym dzieckiem można potraktować jeszcze jako wpadkę, jednak są rodziny które brną w to dalej z 3 i następnym dzieckiem. Niestety często widać w wspomnianym przez opa programie ten syf na około i w domu który nic nie kosztuje pieniędzy by posprzątać i może jak
  • Odpowiedz
@LIBED: Ja wczoraj widziałam zrzutkę dziewczyny z domu dziecka, która nie dostała mieszkania socjalnego po skończeniu 18 lat. Zrobiła sobie dziecko z patusem-narkomanem i zbiera na mieszkanie, bo chce Nastusi godne warunki zapewnić... Oczywiście nie może pracować, bo nie ma gdzie Nastusi zostawić. Żaliła się, że od pół roku czeka na mieszkanie od miasta i jeszcze go nie dostała :(
Kompletnie niezaradna życiowo, od tego są ośrodki interwencji kryzysowej albo domy
  • Odpowiedz
  • 0
@Mikstolar ale często mają takie warunki przez swoje wybory, nie zliczę ile było rodzin z niepełnosprawnym dzieckiem, ale zrobili sobie jeszcze kilka, bo czemu nie, a potem płacz, że nie mają kasy na remont. o ile rozumiem przypadki typu babcia zajmująca się wnuczkami, bo nie chciała oddawać dzieciaki do domu dziecka, to głupoty robienia sobie paru dzieci mimo braków środków na życie już nie rozumiem
  • Odpowiedz