Wpis z mikrobloga

@Zady_i_walety: ale to działa, bo tak robię (mam podobne skrzyżowanie w okolicy). Włączając prawy kierunek ludzie z podporządkowanej szybciej włączają się do ruchu, bo wiedzą, że nie będę kontynuował jazdy z pierwszeństwem.


@AloneShooter: No ja z kolei nigdy nie wyjadę z podporządkowanej na sam sygnał kierukowskazu. Zawsze czekam aż pojazd z pierwszeństwem rozpocznie manewr i dopiero ruszam. To są te detale…
@AloneShooter: Typie, teorię to Ty znasz, gorzej z praktyką. W tym przypadku jak nie wrzucisz kierunkowskazu to typ który tam sobie jedzie pomyśli, że jedziesz w jego stronę, a finalnie #!$%@? ci się pod koła. Niejednokrotnie takie akcje widziałem. Kierunkowskaz jak najbardziej, to tylko polska.
@saviola7:

@Zady_i_walety: Ok, zwracam honor, bo już się pogubiłem w wypowiedziach. Wypisuję się z tego wątku. Był podany konkretny przypadek, a rozpatrywane są zupełnie inne przypadki, dla których obowiązują inne zasady.


@saviola7: przypadki są różne, ale obowiązuje jedna i ta sama zasada aby było prosto, jasno i bezpiecznie. Aby nikt się nie musiał zastanawiać w żadnej z przytoczonych sytuacji. A jest to proste: zmieniasz kierunek - zawsze kierunkowskaz, nie