Wpis z mikrobloga

@push3k-pro: raczej nie włączę jeżeli mówisz o lewoskręcie z Jałowego w Wyspiańskiego - z tego pasa i tak nie da się pojechać w jakimkolwiek innym kierunku, a kierunkowskaz mylnie sugerowałby chęć zmiany pasa (pytanie gdzie) niż kontynuowania jazdy swoim pasem ruchu z pierwszeństwem. Dodatkowo pojazdy z naprzeciwka i tak mają "ustąp pierwszeństwa", więc czy będziesz na tym lewoskręcie mrugał czy nie, to nie będzie to miało jakiegokolwiek znaczenia. Z kolei ci
Pobierz
źródło: comment_16416491913Y5EWQ0loNrGDHRLQKatrz.jpg
raczej nie włączę jeżeli mówisz o lewoskręcie z Jałowego w Wyspiańskiego - z tego pasa i tak nie da się pojechać w jakimkolwiek innym kierunku, a kierunkowskaz mylnie sugerowałby chęć zmiany pasa (pytanie gdzie) niż kontynuowania jazdy swoim pasem ruchu z pierwszeństwem. Dodatkowo pojazdy z naprzeciwka i tak mają "ustąp pierwszeństwa", więc czy będziesz na tym lewoskręcie mrugał czy nie, to nie będzie to miało jakiegokolwiek znaczenia. Z kolei ci jadący z
Pobierz
źródło: comment_1641649925D4vuVHeslRMBFTbRqNzYeD.jpg
Co wy ludzie uwzięliście się tych lini? Masz skrzyżowanie, gdzie masz do wyboru skręcić w lewo, albo jechać prosto. Jedziesz w lewo, sygnalizujesz w lewo. Jedziesz prosto, to nie włączasz nic. Tylko tyle i aż tyle.


@rolnik_wykopowy: Ekhm - "uwziąłem się tych linii", bo tak się składa, że te linie to tzw. znak poziomy i zastosowanie się do niego jest moim obowiązkiem jako kierowcy.

@Mr--A-Veed: A nie, przepraszam. Jednak obrazkiem
Pobierz
źródło: comment_1641654470gjqoMQopqeguAt5fNteJOH.jpg
Ale co to ma do rzeczy, skoro akurat w tym przypadku nie tylko nie ma sprzeczności, ale wręcz znak poziomy potwierdza znak pionowy wskazujący na pierwszeństwo łamane?


@Mr--A-Veed: Jest sprzeczność. Znak pionowy wskazuje na pierwszeństwo łamane, dlatego musisz wrzucić kierunek. Jakby nie było tego znaku to nie musiałbyś. Przy pierwszeństwie łamanym kierunek jest po to, żeby ludzie czekający na "wjazd" nie zastanawiali się czy sygnalizując "zjazd" jedziesz prosto czy w prawo.
@push3k-pro: Ale my nie o tym przecież.

To o czym piszesz, to nie tylko się zgadzam - ale napisałem cały komentarz pół dyskusji pod wpisem wcześniej wcześniej.

Ale sprzeczności znaków nie ma.
Jest pierwszeństwo łamane a twój pas ruchu załamuje się o 90 stopni w prawo. Wszystko się zgadza.
Tak samo, jak mamy np. sytuację jak poniżej - wjeżdżając na lewoskręt nawet jeśli w ogóle nie ruszam kierownicą (bo to mój pas "ucieka" mi w praw), to musze wrzucić kierunkowskaz, bo zmieniam pas ruchu.


@Mr--A-Veed: I tu też się mylisz ( ͡° ͜ʖ ͡°) w sytuacji w której pokazałeś z jednego pasa robią się dwa i po prostu zajmujesz jeden z nich. Tu akurat od razu
Co byscie zrobili? To jest akurat centrum Leszna i tam zawsze się uczą że jadąc główną nie daje się kierunkowskazu


@DeerIda: stosowanie kierunkowskazów ma czemuś służyć. Służy do informowania innych kierowców co chcesz zrobić. W takim przypadku przesłanki do niestosowania kierunkowskazu do jazdy na wprost są 2:
- Nie wprowadzasz w błąd, że chcesz skręcić w lewo w ulicę podporządkowaną
- Jedziesz nadal osią południe-północ. Nie zmieniasz kierunku na południe-wschód

Nie
Co byscie zrobili? To jest akurat centrum Leszna i tam zawsze się uczą że jadąc główną nie daje się kierunkowskazu


@DeerIda: Przepisy jednoznacznie nie wskazują jak zachować się w takiej sytuacji.
Niemniej jednak, wg zaleceń wielu ekspertów z WORD, zalecane jest by w takim konkretnym przypadku nie włączać kierunkowskazu.
Tutaj, jak i na wielu innych skrzyżowaniach z łamanym pierwszeństwem, mamy problem z brakiem uwzględnienia tak specyficznych skrzyżowań. Wówczas, wszystko pozostaje do