Wpis z mikrobloga

Tak sobie myślę o tym lex czarnek i mi się przypomniały dwie sytuacje z lekcji religii :
jedna w gimnazjum, która tylko mnie utwierdziła w tym by olać cały temat i przerwać "przygotowanie" do bierzmowania - ksiądz kazał nam anonimowo napisać na kartkach po jednym pytaniu związanym z wiarą i on odpowie na wszystkie więc napisałem "skąd wiadomo, że akurat nasza wiara jest prawdziwa? (albo słuszna, już nie pamiętam)" i jak doszło do mojego pytania to ksiądz je tylko przeczytał na głos i pokręcił głową z taką trochę złością / oburzeniem i nie skomentował nawet słowem tylko od razu wziął kolejną kartkę
druga w liceum - akurat jak część klasy pokończyła 18 lat to był czas jakiś tam wyborów, a ksiądz normalnie bez żadnego wstydu wyskoczył nam na religii, żebyśmy pamiętali by zagłosować dobrze i każdy głos na platformę obywatelską równa się grzechowi ciężkiemu, bo ta partia popiera aborcję :|
#lexczarnek #bekazpisu #bekazkatoli