Wpis z mikrobloga

#nieruchomosci To był dobry rok nie zapomnę ja go nigdy , kupiłem dom120m2 z działka 1ha plus staw 50x30 trochę lasu w centralnej Polsce za 350k zł , bez kredytu ,dom do małego remontu ale wystarczy podpiąć piec gazowy i można mieszkać.

Prawdę mówiąc gdzieś tag #nieruchomosci śledzę od dwóch lat , cicho kibicując postacią typu @mickpl , mam nadzieje ze to wszystko jebnie, bo patrząc na znajomych którzy zarabiają 7k netto na miesiąc,i zadłużając się do 700k na nieruchomości na zmiennej stopie, biorąc przy tym samochód w wynajem długoterminowy i wyposażenie mieszkania na raty , a co niektórzy kupili drugie nieruchomości pod wynajem i udawanie RENTIEROW z miniratką na 5k miesięcznie.
Ludzie żyją na kredyt w miastach czy na wsiach, ja jestem z wioski i widzę jak rolnicy są zawaleni kredytami na grube miliony.
Podsumowanie trzeba być dobrym wariatem zeby kupować klitki 45m za 400 czy wiecej tys.
Niech to jebnie , bo już w pewnym monecie myślałem ze to ja jestem głupi a inni znaleźli łatwy sposób na zdobycie pieniędzy idąc do doradcy bankowego. Pozdro600
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ALLSTALL: > mam nadzieje ze to wszystko jebnie

Jak "to wszystko jebnie" to i na wiosce będziesz jadł gruz, zagryzając trawą. Bo jebnięcie to przecież nie korekta po 10-15%, tylko dużo więcej. Czyli istnieją ludzie/polacy którzy życzą sobie katastrofy gospodarczej, wielomilionowego bezrobocia i dramatów ludzkich, tylko dlatego, ze ich kłuje nowy samochód sąsiada albo znajomego wzięty na krechę. Nowe, nie znałem. :)
  • Odpowiedz
@Jebwleb: Przez 10 lat można bylo żyć na kredyt, teraz koniunktura się odwraca i jak ktoś kredytował się po całości, to czemu ma mi go być żal? Nie życzę im źle, ale sobie dobrze. Chcę miec 3-4 % na lokacie i inflację jak najmniejszą. Oni chcą mieć tani kredyt. Mamy sprzeczne interesy.

@kiedysniebylembordo Wydaje mi się, że "wszystko jebnie" to trochę zły zwrot. Każdy kredyt to lewarowanie się i
  • Odpowiedz
@MachiavelliTan: No to powiedz mi jak oczekiwania OP-a miałyby się sprawdzić. W jakich okolicznościach gospodarczych kredyciarze, którzy go drażnią mieliby "dostać za swoje", a jednocześnie nie doszłoby do takiej katastrofy gospodarczej, że sam OP przy okazji oberwie? Tu nawet nie chodzi o to, żeby być miłym dla innych ludzi (choć długotrwałe hodowanie w sobie resentymentu jest niezdrowe i każdy psycholog to powie), tylko o to, że to są naczynia połączone.
  • Odpowiedz
@dobrowolskii: Nawet jak jebnie 40% to dalej będę na zero. Ogólnie ceny oszalały. W tej cenie jaka teraz obowiązuje w mojej okolicy bym już nie kupił tylko szukałbym gdzie indziej.
  • Odpowiedz
@kiedysniebylembordo: Czy ci się to podoba czy nie to zaraz jebnie, im dłużej odwlekamy tym mocniej. Świat już o tym wie więc załuża się po pachy i wykupuje za pożyczony hajs konkurencję, wprowadzają kryptowaluty tokenowe. I jak będą gotowi to zluzują gałkę i wszystko p--------e. I wtedy pojawią się wojny domowe, głód, bieda, wojny, aż wyłoni się słońce rozpalone przez globalistów z planem naprawczym aby wprowadzić nową walutę. My nawet
  • Odpowiedz
Czy ci się to podoba czy nie to zaraz jebnie, im dłużej odwlekamy tym mocniej


Wypowiadanie opinii z silnym przekonaniem ("tak będzie czy ci się podoba czy nie") nie ma żadnego wpływu na ich prawdziwość. Członkowie sekt też z silnym przekonaniem wierzą, że światem rządzi rasa zmutowanych jaszczurów z kosmosu.

I jak będą gotowi to zluzują gałkę i wszystko p--------e. I wtedy pojawią się wojny domowe, głód, bieda, wojny, aż wyłoni się słońce
  • Odpowiedz