Wpis z mikrobloga

Podsumowując bieżący rok:
1. Rzuciłam fajki
2. Rzuciłam alko
3. Rzuciłam 10kg - które przybrałam w pierwszej połowie roku będąc w dołku.
4. Rzuciłam pracę
5. Rzuciłam terapeutę, bo dzięki zmianom w moim życiu - poprawiło się moje życie:)
6. Wyglądam mega zajebiście jak na moje 38lat (dzięki schudnięciu i wyjściu z doła).
7. Znalazłam ciekawszą, rozwojową, o 20% lepiej płatną pracę
8. Zaczęłam uprawiać nowe hobby - i od tego powinnam zacząć pisząc tutaj, bo nurkowanie skłoniło mnie do wszystkich punktów powyżej :)
9. Większość tych zmian i podjętych decyzji zaczęła się w październiku. Tak więc w 3 miechy wywróciłam życie do góry nogami:) (nurkuję od wakacji).

JEST W PYTE MIRKI:) LECĘ ZA 2 TYG DO EGIPTU W NOWYM BIKINI EKSPLOROWAĆ TAMTEJSZE RAFY :)
#chwalesie #logikarozowychpaskow #nurkowanie #dieta #keto #pracbaza
  • 255
@mimil: Najlepiej po prostu poszukać sobie jakiegoś najbliższego centrum nurkowego i umówić się na kurs. Potem to już wszystko leci z górki.

@monalisssa: @dawajzbysia: Nuranie w Egipcie z brzegu może i jest ok na początku przygody, ale po jakimś czasie dochodzi się do odczucia, że nic nie przebije takiego pełnego safari. Cztery nurki dziennie przez tydzień to jest to. Człowiek wraca do Polski przeżuty i padnięty, ale zadowolony i
@Endriu_: wiem wiem! Zaczęłam te przygode ze względu na safari. To moje marzenie. Jednak póki nie zrobię AOWD- nie ma sensu. Myślę że w przyszłym roku już na pewno pojadę :) a na tym wyjeździe teraz nie będziemy murach z brzegu tylko z łodzi. Wynajmujemy na 5 dni. Tyle że śpimy w hotelu.
@monalisssa: Wiesz co ci doradzę? Skup się raczej na zdobywaniu doświadczenia, opływania ze sprzętem i oswojenia z nietypowym środowiskiem. Jasne, zrobienie AOWD na pewno nie zaszkodzi, ale samo to też wiele nie da.
Ja z takim OFICJALNYM wbiciem AOWD czekałem... no, paręnaście lat. Różne były powody - brak pieniędzy, czasu, potrzeby (bo i tak nie miałem kasy na wyjazd gdzieś, gdzie AOWD byłoby potrzebne...). Ale przez te lata tyle się nanurałem
@monalisssa: Wiem, że u nas powszechne jest wstydzenia się sukcesu i ludzie mówiący o swoich osiągnięciach są uciszani, ale moim zdaniem jeśli się z czegoś cieszysz to masz prawo do wyrażenia tej radości nawet na wykopie. Ile ja już razy widziałem osoby, które omijał awans/podwyżka bo miały tak mocno wpojone „sukces lubi ciszę”