Wpis z mikrobloga

Podsumowując bieżący rok:
1. Rzuciłam fajki
2. Rzuciłam alko
3. Rzuciłam 10kg - które przybrałam w pierwszej połowie roku będąc w dołku.
4. Rzuciłam pracę
5. Rzuciłam terapeutę, bo dzięki zmianom w moim życiu - poprawiło się moje życie:)
6. Wyglądam mega zajebiście jak na moje 38lat (dzięki schudnięciu i wyjściu z doła).
7. Znalazłam ciekawszą, rozwojową, o 20% lepiej płatną pracę
8. Zaczęłam uprawiać nowe hobby - i od tego powinnam zacząć pisząc tutaj, bo nurkowanie skłoniło mnie do wszystkich punktów powyżej :)
9. Większość tych zmian i podjętych decyzji zaczęła się w październiku. Tak więc w 3 miechy wywróciłam życie do góry nogami:) (nurkuję od wakacji).

JEST W PYTE MIRKI:) LECĘ ZA 2 TYG DO EGIPTU W NOWYM BIKINI EKSPLOROWAĆ TAMTEJSZE RAFY :)
#chwalesie #logikarozowychpaskow #nurkowanie #dieta #keto #pracbaza
  • 255
@selawi:

poczuła sie zagrożona w zwiazku /Tak wyglada zycie

Dziewuchy ile wy kompleksów macie.
Palenie i picie rzuciłam dla kondycji i kasy (nury). Schudłam, bo kupiłam sobie piankę nurkową za grubą kasę i okazała się ciasnawa, pracę zmieniłam, bo potrzebuję ok. 1500zł/mies odkładac stricte na nowe hobby. W połączeniu z inflacją - trza było zacząć zarabiać 2k więcej :) Ot -moje powody do zmian.
@selawi: Rok temu zmieniłam pracę. Z bardzo aktywnej na bardzo spokojną. Nowa robota choć dużo lepiej płatna od poprzedniej- była mało rozwojowa i strasznie nudna. Jestem zbyt aktywną osobą do siedzeinia 8h za biurkiem. Z dnia na dzien "gasłam", chodziłam zdołowana, no deprecha jak nic. Dopiero niedawno uświadomiłam sobie, ze póki nie zmienię pracy, nie wyjdę z doła.