[Eustachiusz]

Zrobiłem takie żeberka, że Frank Underwood dzwonił w sprawie importu
#gotujzwykopem #houseofcards

[arinkao]

@Eustachiusz: Kość wychodzi jak po maśle?

[Eustachiusz]

@arinkao aż tak to nie bo to z własnych świń, które długo rosną i mięso jest trochę twardsze niż takie ze sklepu. Ale marynata petarda

[arinkao]

@Eustachiusz: No to fajnie. Żeberka muszą być długo pieczone w nie za wysokiej temperaturze 180-200, najlepiej szczelnie zawinięte w sreberko, polecam ten sposób na przyszłość.

[Viking-]

@Eustachiusz jak napisała arinkao. Niezbyt wysoka temperatura i długi czas pieczenia sprawią, że tkanka łącząca mięso z kością ulegnie rozpadowi i te będą odchodzić, a długość chowu nie ma znaczenia. No chyba, że świna była faktycznie bardzo stara i doszło do zwapnień. Taka długa obróbka termiczna powoduje rozpad włókien kolagenowych z których składa się powięź, a mięso samo odchodzi od kości, w takiej łopatce rozpadną się przerosty mięso samo dzielić będzie się