Wpis z mikrobloga

@Zirdan: 2 osoby = regularne widywanie, stała paczka po over 6 latach od końca libazy
2 osoby = pisanie online, widzenie się raz na pół roku/rok

4 osoby = regularne widywanie, ale przez telenowele dla biednych się urwały kontakty
1 osoba = odznajomiłam się, bo okazała się być politycznym oszołomem (nie chodzi o sam rodzaj poglądów, a raczej o to że się nie dało z nią o niczym innym rozmawiać)
@project_pat Czemu tak agresywnie?

@Ziom166 To i tak lepiej niż u mnie, bo u mnie to przetrwały tylko ze 2 sporadyczne kontakty na messengerze (w tym 1 gdybyśmy nie dzielili Netflixa to prawdopodobnie też by się urwał), a na oczy in real to większość ostatni raz widziałem w dniu odbierania świadectwa
@Zirdan: 2 osoby które znam od zerówki czyli już około 20 lat chyba, co ciekawe nie kumplowałem się z nimi od razu, jak chodziłem do szkoły z nimi to byli po prostu takimi kolegami jak reszta, dopiero po zakończeniu szkoły jak z resztą znajomych kontakt się urwał to ci dwaj tak jakoś zostali. Wydaje mi się że po prostu jakoś we 3 nie mieliśmy po prostu nikogo innego i tak jakoś
@Zirdan: w sumie zainteresowania skrajnie inne, raczej kwestia tego, że miałam bardzo zgraną grupę, i mimo, że każdy poszedł swoją drogą, to dalej mamy grupę na msg i się spotykamy, jak wszyscy są na miejscu (). Np. ja dzieci nie lubię, a koleżanka ma bombelka i mimo to, w dalszym stanie rozumie nasze "niechętne" podejście do tematu i na spotkania przyjeżdża bez bombelka, albo
@Nielogiczny_login Poprzez wspólne zainteresowania miałem na myśli, że jeśli byliście na jednym kierunku studiów, to raczej macie trochę wspólnego. Ale to też zależy jaki kierunek. Kurde, zazdroszczę Ci. Bardzo brakuje mi takich spotkań nie online ze starymi znajomymi, ale albo coś ja #!$%@?łem, albo stary znajomy, że kontakt się urwał na stałe lub po prostu mieszkamy już zbyt daleko od siebie.