Wpis z mikrobloga

Byłam samotną matką, ale zawsze pracowałam. Nigdy żaden zasiłek się nie należał bo za wysokie dochody. Za niskie by żyć, za wysokie by umrzeć. Potem wprowadzili 500+, ale od 2 dziecka. Mój szef 30k netto miał 500+, a ja nie.

Nigdy rząd nic dla mnie nie miał, tylko dlatego że jestem wykształconą, bardzo pracowitą osobą, która wybrała samotne macierzyństwo rezygnując z życia w tyranii.

I tak sobie myśle, nawet taki nasz nowy dom mi nie pomoże, ponieważ nie mam nikogo po kim mogłabym jakąkolwiek ruderę do remontu odziedziczyć.

Na szczęście ja pracując jak wół, znosząc nierówności, wyzysk i mobbing zapewniłam i zapewniam godne życie mojej córce.

Byłam w sytuacji gorszej niż ktokolwiek w tym programie, nie z mojej winy, a z powodu zachowania innych. Ciężka praca i samozaparcie wyprowadziły mnie na prostą, do bardzo dobrego standardu życia.

Nie pomagam nikomu kto ogłasza, że potrzebuje. Nikomu nic nie wpłacam, nie daje. Mijam osoby zbierające na cokolwiek.

Kiedyś u szczytu mojej złej sytuacji podszedł do mnie bezdomny i poprosił o hajs tłumacząc że nie ma gdzie mieszkać, odpowiedziałam: widzi Pan, ja też jestem bezdomną z tym że mam córkę na utrzymaniu. Nie zorientowałał się Pan?

Stał jak wryty, bo człowiek który walczy i wierzy że mu się uda ma energię zaradnej osoby.

NIE ROZUMIEM POMAGANIA OSOBOM BEZREFLEKSYJNYM
#nasznowydom #pasta #polska #rodzina
  • 15
@Agnsad tak trzymaj. Choć jak by nie było źle lepiej pracować niż uciekać do alkoholu. Właśnie tacy bezdomni zamiast podstawić się na nogi uciekają w alkoholizm
@Lardor: moim zdaniem ci ludzie, którym pomaga Dowbor tym się różnią od bezdomnych, że odziedziczyli po kimś jakąś ruderę w której mieszkają. Nie ma w tym programie przypadków: pracuję jak wół, kupiłem za swoje ziemie i za swoje wybudowałem. Są tylko ludzie, którzy wegetują i z nudy się rozmnażają.

Ja mam 1 dziecko i absolutnie nie będe mieć drugiego ponieważ wiem jaka to odpowiedzialność, ile to pracy i poświęcenia.
@Agnsad: i feel you sis, jak byłam w dołku to też z nikąd pomocy. Na wszystko muszę pracować 2x więcej + robić za drugiego rodzica. Takie programy mnie triggerują bo w większości to po prostu banda nierobów, która nie potrafi wziąć losu w swoje ręce