Wpis z mikrobloga

@TheOneWhoKnocks: Sam wstęp pana prof. C. E. Króla jest wart uwagi. A co do samego Adiego - jego uwagi, co do mas i propagandy są celne i stosowane przez elity po dziś dzień. Natomiast faktem jest to, co wszyscy powtarzają - książkę czyta się bardzo topornie.

Zdecydowanie ciekawsze są dzienniki Goebbelsa (również wydane przed wyd. Bellona), których niestety nie posiadam w formie papierowej.