Wpis z mikrobloga

Jak to jest możliwe że wszelkie odstępstwa od książki w Wiedźminie są hejtowane za spłycanie fabuły i jej zmiany, a jednocześnie te same osoby, w ramach jednego postu powołują GoT jako przykład dobrej ekranizacji xDDD (ktoś w ogóle czytał te książki?)

Przecież w GoT fabuła w serialu to była właśnie definicja spłaszczenia całego uniwersum do scen ruchania i walki (jedynie 1 sezon był po tym względem znośny), niektórzy bohaterowie mieli zmieniony całkowicie charakter (np. Stannis), niektórzy zginęli w serialu a w książce „żyli” dalej (Lady Caitlyn), niektórzy bohaterowie w ogóle zostali wykasowani mimo że byli kluczowi dla fabuły (młody Gryf), połowy ważnych wydarzeń nie było (inwazja tego ostatniego na wyspę, prośba o wsparcie do Dorne).

A wy stawiacie to za wzór ekranizacji serialu xD

#netflix #wiedzmin #graotron
  • 7
Przecież w GoT fabuła w serialu to była właśnie definicja spłaszczenia całego uniwersum do scen ruchania i walki (jedynie 1 sezon był po tym względem znośny), niektórzy bohaterowie mieli zmieniony całkowicie charakter (np. Stannis), niektórzy zginęli w serialu a w książce „żyli” dalej (Lady Caitlyn), niektórzy bohaterowie w ogóle zostali wykasowani mimo że byli kluczowi dla fabuły (młody Gryf), połowy ważnych wydarzeń nie było (inwazja tego ostatniego na wyspę, prośba o wsparcie
@Wykoppeel1230 no chyba ty xd jesli porównujesz got do tego gówna netflixowego xd

Jaki zmieniony charakter stannnisa? Xd przecież caitlny zginęła dosłownie w tym samym momencie. Jedyna różnica jest taka że w książce ja wskrzesili na wymianę z berickiem, a w serialu nie miałoby to sensu bo jest dosłownie jedna scena w książce z nią i nie wiem jak by mieli jej watkę dalej pociągnąć bez materiału źródłowego. I to samo odnośnie