Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Jestem różowy pasek lvl 20 jeżeli to kogoś interesuje i trochę damski #przegryw :smuteczek: Leczę się na #depresja od 2 klasy licbazy, ale mam gwałtowne pogorszenia nastroju co jakiś czas. Choroba sprawia, że praktycznie całkowicie wycofałam się z życia społecznego i tylko piwniczę na wykopie czy innych "śmiesznych obrazkach". Boję się strasznie, że przez moje wahania nastroju w końcu zostawi mnie chłopak i już sobie nie znajdę następnego. W pracy też jest beznadziejnie. Ludzie się do mnie mało odzywają, prawie w ogóle, a jak ktoś już do mnie otworzy buzię to zazwyczaj w sprawach czysto zawodowych. Studia mi idą całkiem dobrze nawet dostałam stypendium, ale mnie nie interesują i też mam kiepskie relacje z moim rokiem. Przez depresję i fobię społeczną już i tak zrezygnowałam z działalności w samorządzie studenckim i młodzieżówce, bo częste kontakty z obcymi mnie przytłaczały. Czuję, że tracę kontrolę nad swoim życiem. Gdyby nie chłopak to pewnie bym już nawet na imprezy nie chodziła poza jakimiś weselami kuzynów i kuzynek. Na wakacje też chłopak mnie musiał prawie siłą wcisnąć do samochodu, bo mi się nie chciało jechać. Jak patrzę na szczęśliwe kobiety, które nie mają depresji to jeszcze bardziej się dobijam, bo chciałabym żyć tak jak one, a nie piwniczyć z powodu bycia nolifem. W dodatku żyjemy w takim kraju, że o tym, że ma się depresję trzeba z anonimowych wyznań pisać, bo inaczej ludzie nas wytykają od czubków
Anonimowa z depresją

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61ba5d861b0105000b2a14df
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 21
Jestem różowy pasek lvl 20 jeżeli to kogoś interesuje i trochę damski #przegryw


@AnonimoweMirkoWyznania: okej będzie ciekawie

zostawi mnie chłopak

gdyby nie chłopak to pewnie bym już nawet na imprezy nie chodziła

Przez depresję i fobię społeczną


XDDDDDDDDDDDDDDDDD #!$%@? za każdym razem.
Chłop z fobią społeczną= boi sie wyjść z domu

laska z "fobią społeczną"= ma chłopaka i chodzi na imprezy

xDDDDDDDDDDDDD
@leffie: Po prostu fakt, że jesteś w stanie kogoś znaleźć znaczy, że nie jest z tobą tak źle. Poza tym wiele badań potwierdza, że osoby w związkach mają kilkukrotnie większą szansę na wyleczenie depresji i wielu innych zaburzeń. W najgorszym wypadku macie to samo co inne przegrywy, ale macie przynajmniej z kim się kochać, pogadać, przytulić.
@Rudyprzegrywv2 No na pewno jest lepiej kogoś mieć niż nie mieć (chyba że ktoś woli być sam, znam takie osoby), ale warto pamiętać, że to nie usuwa wszystkich problemów. Depresja to choroba, czasem nawet z najszczęśliwszym życiem można na nią chorować, bo mózg nie działa poprawnie. Tak jak np. jelita nie działają dobrze przy sibo. Można też mieć depresję od leków, np. Izoteku czy antykoncepcji i wtedy też nic oprócz odstawienia leku/trafienia
@leffie: Ok. Mądrze napisane. Ale autorka wpisu nie potrzebnie określa się przegrywem. Na naszym tagu i wśród naszej społeczności to słowo ma bardzo konkretne znaczenie i nie ma sensu żeby każda osoba której coś doskwiera wbijała konkretnie tutaj i nazywała się "przegrywem" Bo za chwilę jakiś miliarder przystojniak z 30 partnerkami na koncie tu wbije i też będzie się nazywał "przegrywem" bo mu humor nie doskwiera i to co buduje to