Wpis z mikrobloga

wiele można komuchom zarzucić ale nie to że mieli kiepska urbanistykę. tak u mnie wyglądają przestrzenie między blokami, no aż się chce rano iść z psem na spacer. może nie jest to apartament ale te 42m naszej trójce starczają. no i najważniejsze: 5 minut spacerem, szkoła, przedszkole, 2 orliki, 3 place zabaw, ryneczek, supermarkety, kilka piekarni cukierni, sklepów mięsnych, zegarmistrz, szewc, przystanek autobusowy, tramwajowy. kolejne 5-10 minut samochodem, kilka dużych marketów, baseny, siłownie, kilka spoko knajp, duzy park. wszystko na wyciągnięcie ręki.
jak się syn urodził to oglądaliśmy nowe mieszkania ale każde osiedle było takie samo, sterylne, puste, odizolowane, chów klatkowy, wszędzie daleko i cholernie drogo. patrząc jak ceny odleciały w kosmos nastawiłem się że pewnie będę tu mieszkać do śmierci. nie żałuję :)

#patodeweloperka #nieruchomosci #mieszkanie
Nester86 - wiele można komuchom zarzucić ale nie to że mieli kiepska urbanistykę. tak...

źródło: temp_file.png3733114842867405163

Pobierz
  • 136
ale te 42m naszej trójce starczają


@Nester86: Jeśli pozostaniecie tylko trójką, to na starość będzie nas 75% mniej (4 emerytów spłodzilo 2 dorosłych dzieci a oni splodzili 1 wnuka). W ciągu dwóch pokolenie z 4 osób w wieku produkcyjnym zrobi się 1 i dopóki żyjecie to będzie musiała na was #!$%@?ć, bo ZUS i NFZ będzie miał masę wydatków na podtrzymanie was przy życiu.

Już współczuję temu dziecku.
@Nester86: Niedawno rzucałem wpis na ten temat. Pisałem tam o pasożytnictwie deweloperów, którzy swoimi inwestycjami niczego nie wnoszą do otoczenia, a sami często żerują na tym, co jest dookoła, czyli np. mają atrakcyjne apartamenty w otoczeniu zieleni, bo z płotem jest zieleń, na terenie spółdzielni. W odpowiedziach było m.in. kilka wątków w stylu "Ale ile płacę czynszu u dewelopera, a ile ty w spółdzielni?", czyli napinanie się na zasadzie "Ty płacisz
Pisałem tam o pasożytnictwie deweloperów, którzy swoimi inwestycjami niczego nie wnoszą do otoczenia, a sami często żerują na tym, co jest dookoła, czyli np. mają atrakcyjne apartamenty w otoczeniu zielen


@the_good_guy: Dla mnie cenniejsza od zieleni jest infrastruktura miejska jak szkoły, szpitale, tramwaje, galerie handlowe, atrakcje turystyczne itd. I tutaj też PRL zawsze planował jakieś pasaże sklepowe, przedszkole i szkołę na osiedlu czy chociaż rezerwę terenową pod przychodnię. A deweloper #!$%@?
@Nester86: Jeśli ma się nielimitowaną siłę roboczą, do dyspozycji mnóstwo gruntów, elastyczne podejście do norm to chyba nic dziwnego, że przestrzeń jest lepiej zaplanowana niż u dewelopera, któremu udało się wyrwać niewielki grunt pod zabudowę wielorodzinną, a następnie stoczyć wieloletnie batalie o uzyskanie wszelkich pozwoleń i przygotowanie inwestycji.
@Nester86: chów klatkowy a ten się cieszy bo ma wszędzie blisko. Widać, że gen niewolnictwa w Polakach głęboko siedzi. Dla waszej wiadomości duży pies nie może być trzymany w bloku ale Polak już tak xD Dla mnie wolność to jak masz kawałek ziemi i nikogo o nic pytać nie musisz, nikt ci nie zagląda przez okno, z okna słyszysz tylko śpiew ptaków i spadający deszcz a nie #!$%@? kiboli i autobusy,
któremu udało się wyrwać niewielki grunt pod zabudowę wielorodzinną, a następnie stoczyć wieloletnie batalie o uzyskanie wszelkich pozwoleń i przygotowanie inwestycji.


@Antiax: Gdyby to jeszcze faktycznie tak wyglądało. W praktyce taka warszawa nie ma MPZP (stolica!) i jak pokazują afery korupcyjne wystarczy walizka pieniędzy żeby dostać odpowiednią wz a na niej co tylko sobie dev zamarzy. I powstają takie potworki jak te osiedle z mikroapartamentami 15m2 okno w okno, balkon w
@T4_LOVER: MPZP w Warszawie mają poszczególne dzielnice, nie wszystkie i nie całościowo pokryte, ale z roku na rok jest lepiej. Generalnie dużo patologii też jest i faktycznie może być tak jak piszesz w niektórych przypadkach, ale to też nie jest reguła. Akurat mikroapartamenty to po prostu luka w przepisach, to nie było sprzedawane jako lokal mieszkalny tylko niemieszkalny z wyższym VAT. Kupujący o tym wiedzieli.
Kupujący o tym wiedzieli.


@Antiax: Ja nie mówię ze nie wiedzieli, tylko w takiej sytuacji jest to po prostu marnotrawstwo gruntów ktorych zbyt wiele w duzych miastach nie ma. Przecież tam nikt na stałe nie zamieszka, rodziny nie założy. To bedą lokale pod wynajem a jak się demografia załamie to opustoszeje i będzie szpecić bo ani to ładne, ani funkcjonalne ani nie w jakiejś turystycznej lokalizacji żeby turystów upychać. Z głową
@Nester86: Prawda jest taka, że na pierwsze też was nie było stać i najpierw powinniście ogarnąć lokum pod zakładanie rodziny, a dopiero potem ją zakładać. Zrobiliście odwrotnie więc teraz będzie dysfunkcyjnie już do końca.

Rodzina to projekt, nie różni się tak bardzo od zakładania firmy i trzeba mierzyć zamiary do budżetu ( ͡° ͜ʖ ͡°)