Wpis z mikrobloga

Słuchajcie, pracuję obecnie jako #programista15k na UoP. Polska firma zatrudniająca w zasadzie chyba samych Polaków. Z tego, co wiem, wszyscy stacjonują w Polsce.

Wpadłem na pomysł, żeby wyjechać zagranicę na kilka miesięcy i stamtąd normalnie kontynuować pracę. Zastanawiam się jednak czy informować o tym fakcie pracodawcę? Nie wiem w ogóle czy jest to jakoś prawnie regulowane? Niby na logikę w żaden sposób nie wpływa to na stosunek pracy, ale w polskim prawie by mnie takie coś nie zdziwiło.

Problematyczna może być strefa czasowa, która jest względem polskiej do tyłu 6-7 godzin. W zasadzie przeciętny tydzień pracy to spotkania ok. godz. 8, więc fakt zdzwaniania się ok. 1-2 nie byłby jakoś bardzo problematyczny zwłaszcza, że często zdarza mi się pracować wieczorami.

Macie jakieś doświadczenia własne lub też ludzi w Waszych firmach? Boję się, że pracodawca patrzyłby się na taki pomysł krzywo. Z drugiej strony może lepiej byłoby poinformować go o tym i jakieś spotkania wypadające w ciągu dnia byłyby nieco dostosowywane do mnie, żebym nie musiał przykładowo wstawać o jakiejś 4:30 czy coś w tym stylu ( _)

#pracbaza #it #praca
  • 12
@WypadlemZKajaka: Chodzi ci o jakiś wypadek niezwiązany z pracą, na który potrzebowałbym L4 na przykład, tak?

Jeszcze jednego argumentu nie przedstawiłem - poinformowanie o destynacji mogłoby zrodzić podejrzenia, że od teraz jestem "na wakacjach" i pracuję na pół gwizdka, co wymaga dodatkowej kontroli mojej pracy, czego wolałbym uniknąć ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zastanawiam się jednak czy informować o tym fakcie pracodawcę? Nie wiem w ogóle czy jest to jakoś prawnie regulowane?


@sparrow92: oczywiście że jest. Jak nie powiesz firma może cię za to zwolnić dyscyplinarnie. Była ostatnio tutaj historia na tagu. Po prostu mogą mieć problem ze skarbówka przez to że nie powiedziałeś.

Bo trzeba przecież odprowadzać podatki w zależności gdzie się rezyduje itp.
@PiersiowkaPelnaZiol: No właśnie takich niuansów biurokratycznych się obawiałem. Ale w takim wypadku B2B mogłoby rozwiązać problem? Bo centrum interesów życiowych pozostaje w Polsce, ale nikogo to nie obchodzi, że firmę prowadzę z zagranicy przez jakiś czas. Dobrze kombinuję? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Djelon: O Boże, dlatego miałem w planach nie informować, bo potem kadry wynajdują jakieś problemy typu RODO. Nie wziąłem jednak pod uwagę tych kwestii, które mogą narazić firmę na szkody (podatki) i potencjalnej dyscyplinarki.

Wybrałbym urlop, potem bym poinformował, że wyjazd się przedłużył, ale do pracy wracam i w myśl zasady, że nie ma nic bardziej trwałego niż prowizorka jakoś by to zleciało.

@PiersiowkaPelnaZiol: No dobra, generalnie tak chyba będzie
@sparrow92: na B2B nie ma żadnego problemu, nikogo nie interesuje gdzie wykonujesz usługę, a US musi mieć info gdzie podlegasz pod opodatkowanie. Jeśli spełniasz warunki rezydenta Polski to możesz siedzieć za granicą i płacić podatki tutaj, nikt się nie przyczepi. Dopiero jak zaczniesz kombinować, że chcesz płacić podatki np w Brazylii, bo tam spędzasz dużą cześć roku to wtedy zaczyna się jazda.