Echh… kochany #transport Kumpla kierowca wywinął takiego fikołka. Absolutnie nie ma dla niego żadnego wytłumaczenia i okoliczności łagodzących. No po prostu jest bezmyślny i narobił szkód w całkiem sporych rozmiarach. Dźwig kosztował 9000zł, uszkodzenia naczepy już trochę mniej, ale też trzeba włożyć pare groszy, żeby to doprowadzić do ładu. Teraz powstaje pytanie - co zrobić z takim gagatkiem? Ja mówię, że dać mu to odpracować w ratach i raczej szybko zwolnić po wszystkim, bo mając takiego zawodnika u siebie, to bym nigdy spokojnie nie zasnął. Zdjęcie do oceny. #bekaztransa #pracbaza #zycietruckera
@Kroledyp: dokładnie wybiegnie stado dzików ktoś może spanikować jak np kilka z nich przywali w kabinę i ucieknie do rowu zestawem, to są losowe sytuację nie da się wszystkiego przewidzieć
@Kroledyp: dokładnie wybiegnie stado dzików ktoś może spanikować jak np kilka z nich przywali w kabinę i ucieknie do rowu zestawem, to są losowe sytuację nie da się wszystkiego przewidzieć
@xspeditor: a to dziwne. to po co ten Assistance? Wyłącznie jak auto się zepsuje ? Zebyśmy się zrozumieli wd mojej logiki assistance powinno go wyciągnąć na drogę.
@Kroledyp: pracowalem u typa i moge potwierdzic. Dziad doładowywał karte paliwową na bieżąco, więc nigdy tego paliwa tam nie bylo xd Terminy goniły to przejechałem stacje zniżkową i zatankowalem na kolejnej to dostalem od #!$%@? obciazenie za roznice w cenie paliwa xd
@nabuchodonozorII: w świetle prawa, awaria pojazdu, wypadek, a wjechanie do rowu to zupełnie różne sprawy.
Są jakieś pomniejsze firmy ubezpieczeniowe oferujące za np 5k pln ubezpieczenie od takich rzeczy. Ale śmiem twierdzić że wypłata odszkodowania jest tak obwarowana, że każde zdarzenie kończy się w sądzie.
@xspeditor: a ubezpieczenie np a AC zostaje wypłacone w momencie kiedy TB kierowcy ktoś na jego pauzie uszkodzi zestaw i odjedzie? Uszkodzenie będzie na tyle ukryte że kierowca zauważy je dopiero za kilka godzin?
Wiele razy staje się na pauze 45 minut i w nocy raczej nikt zestawu całego z latarka nie obchodzi.
@nabuchodonozorII: No nawet jeśli ktoś Ci obedrze plandekę i klapę od paleciary, to trzeba mieć zwichniety kalkulator, żeby to likwidować z AC. Ubezpieczyciele to #!$%@? wyrachowane. Masz potem zwyżkę za szkodowość i przy kilku autach poniesiesz takie straty, ze byś za to prawie kupił drugą naczepę xD Przesadzam oczywiście, ale tak to działa.
@nabuchodonozorII: tak oczywiście, tyle tylko że trzeba się 15 razy zastanowić czy ta wysokość szkody jest opłacalna do zgłoszenia. Jak masz jedną dwie szkody to jeszcze spoko, a jak więcej to za kolejne ubezpieczenie zapłacisz tyle że odbije CI się kompotem z komunii. Przy 2 /3 pojazdach można jeszcze wynegocjować ochrone zniżek, przy większej ilości już nie da się.
@nabuchodonozorII: dwa przykłady z ostatniego miesiącą : osobówka uszkodziła skrzynkę narzędziową w naczepie i uciekła. Koszt 700zł brutto
*teoretycznie* osobówka obtarła się o narożnik przód ciągnika siodłowego i uciekła, do wymiany jeden panel na drzwiach oraz narożnik. Koszt 1500zł brutto
Żadne z tych zdarzeń nie zostało zgłoszone bo mi się to nie opłaca
@JudzinStouner: ja #!$%@? i rób u polskiego dziada, który będzie cię obciążał za wszystko. Rozumiem, że to podstawowy błąd, ale może każdemu się zdażyć z roztargnienia, czy czegokolwiek, zwłaszcza jak masz stresującego #!$%@? za szefa. Mówię wam chłopy, kto świeżo prawko zrobił to uczyć się języków i #!$%@?ć do zachodnich pracodawców. Szczęśliwy ten, co nie zaznał miodu u naszych dorobkiewiczów
bo mając takiego zawodnika u siebie, to bym nigdy spokojnie nie zasnął.
@JudzinStouner: mam nadzieję, że nie będziesz spokojnie spać. Podobnie jak reszta Januszy, którym szkoda paruset złotych na ubezpieczenie, a w razie problemów wolą przerzucać odpowiedzialność na pracownika.
@InformacjaNieprawdziwaCCCLVIII: dostałeś plusa, bo trochę masz rację. Fakapy po prostu czasami się zdarzają, nawet jak ktoś jest dobrym pracownikiem i firma powinna po prostu takie rzeczy brać na klatę. Mi kilka
@czarny_matt94 nawet zapis w umowie o pracę gunwo daje. Przetestowane na własnym przykładzie. W moim przypadku sprawa dotyczyła mandatu za niedzialajace urzadzenlie do poboru opłat. Mimo zgłoszenia problemu mojemu byłemu pryncypał owi ten kazał mi jechać, bo bardzo ważny klient czeka( ͡°͜ʖ͡°). Efekt to 500e mandatu, którym to dziad próbował mnie obciążyć. Zgłosiłem sprawę do PIP i po miesiącu odbyła się kontrola, która stwierdziła wykroczenie przeciwko
Kumpla kierowca wywinął takiego fikołka. Absolutnie nie ma dla niego żadnego wytłumaczenia i okoliczności łagodzących. No po prostu jest bezmyślny i narobił szkód w całkiem sporych rozmiarach. Dźwig kosztował 9000zł, uszkodzenia naczepy już trochę mniej, ale też trzeba włożyć pare groszy, żeby to doprowadzić do ładu.
Teraz powstaje pytanie - co zrobić z takim gagatkiem? Ja mówię, że dać mu to odpracować w ratach i raczej szybko zwolnić po wszystkim, bo mając takiego zawodnika u siebie, to bym nigdy spokojnie nie zasnął.
Zdjęcie do oceny.
#bekaztransa #pracbaza #zycietruckera
Komentarz usunięty przez moderatora
@xspeditor: a to dziwne. to po co ten Assistance? Wyłącznie jak auto się zepsuje ? Zebyśmy się zrozumieli wd mojej logiki assistance powinno go wyciągnąć na drogę.
Są jakieś pomniejsze firmy ubezpieczeniowe oferujące za np 5k pln ubezpieczenie od takich rzeczy. Ale śmiem twierdzić że wypłata odszkodowania jest tak obwarowana, że każde zdarzenie kończy się w sądzie.
Wiele razy staje się na pauze 45 minut i w nocy raczej nikt zestawu całego z latarka nie obchodzi.
*teoretycznie* osobówka obtarła się o narożnik przód ciągnika siodłowego i uciekła, do wymiany jeden panel na drzwiach oraz narożnik. Koszt 1500zł brutto
Żadne z tych zdarzeń nie zostało zgłoszone bo mi się to nie opłaca
@InformacjaNieprawdziwaCCCLVIII: dostałeś plusa, bo trochę masz rację. Fakapy po prostu czasami się zdarzają, nawet jak ktoś jest dobrym pracownikiem i firma powinna po prostu takie rzeczy brać na klatę.
Mi kilka