Wpis z mikrobloga

Skoro lewica mówi, że nieszczepieni nie słuchają medyków i są za głupi, by zdecydować czy się szczepić, to dlaczego wprowadzany jest obowiązek szczepień dla medyków?
#koronawirus
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@BrandLivesMatter: dla pracowników służby zdrowia. W tym jest też personel niemedyczny, pielęgniarki, położne, zwykli lekarze pediatrzy czy rehabilitanci. To nie są osoby, które mają wiedzę na tyle dużą żeby być autorytetami od epidemii i (o zgrozo) są wśród nich szury również.
  • Odpowiedz
@r4do5: Normalny lekarz, ale w kwestii szczepień opiera się tylko na badaniach i przyjętych standardach. Nie ma wiedzy na tyle dużej żeby podważać sens szczepień czy analizować ich szkodliwość. Ortopedzi również. Szczepienia i walka z pandemią to bardzo wąska dziedzina nauki i zakładanie, że każdy lekarz jest autorytetem w tej dziedzinie jest mocno naiwne
  • Odpowiedz
@GryzeKisiel: xDD typie, proszę Cię. Poczytaj czym jest metoda naukowa, sprawdź sobie program studiów medycznych, przeanalizuj dostępne materiały ze swojej dziedziny.
A tym, że walka z pandemią to nauka to już w ogóle rozwaliłeś.

To teraz meritum. Każdy jeden naukowiec opiera się na badaniach i standardach. Nie było w dotychczasowym (powojennym) świecie takiej sytuacji żeby te standardy tak szybko zmieniano. WHO zmieniło definicję szczepienia (sic!), politycy próbują zmieniać definicje prawne,
  • Odpowiedz
@Bordomir: so true.... wiesz ze brzmisz jak szur dla większości ? Studia i czas spędzony na piciu wódki z wykładowcami otwiera oczy niesamowicie best time eveeeer
  • Odpowiedz
WHO zmieniło definicję szczepienia (sic!)


@Bordomir: no zmieniło, bo kiedy powstały pierwsze szczepionki, nikt nawet nie wiedział, że istnieje coś takiego jak DNA/RNA... Mechanizm wytworzenia odporności jest taki sam w obu rodzajach szczepionek, więc po co nazywać je inaczej?
  • Odpowiedz
@Bordomir: odpowiedź organizmu i wytworzenie odporności jest identyczne (może pomijając tylko, że w przypadku szczepionki mRNA odporność specjalizuje się w kierunku zwalczenia jednego, określonego białka, a nie przypadkowych elementów, z których składa się wirus; choć najczęściej je to właśnie to samo białko, które w szczepionce mRNA)
  • Odpowiedz
@Ranger: mechanizm wytworzenia odporności jest inny.
W przypadku koronawirusa dostaje się on do organizmu drogą oddechową bądź kropelkową, przenika przez nabłonek. Stąd na przykład była tak częsta utrata węchu i smaku - podczas przenikania uszkadzał komórki nerwowe w nosie. Organizm uczy się rozpoznawać wirusa już na samym początku jego drogi i wytwarza przeciwciała w odpowiednim miejscu przeciwko wszystkim białkom wirusa.

W przypadku szczepionek (mRNA) jest wstrzykiwany domięśniowo preparat, który po wchłonięciu przez nasze komórki zmusza je do produkowania białka Spike - takiego jak w koronawirusie. Jeśli wszystko pójdzie dobrze - całość odbędzie się w głębokich warstwach mięśni, jeśli pójdzie źle - białko Spike będzie krążyć po organizmie zatruwając go. Organizm nie uzyska w ten sposób ŻADNYCH innych przeciwciał niż przeciwko białku Spike.

Oczywiście pytanie o porównanie szkodliwości samego białka Spike względem całego koronawirusa pozostaje bez odpowiedzi.
  • Odpowiedz
@Bordomir: ale wiesz, że wątek dotyczy definicji "szczepionki", a nie różnic między wytworzeniem odporności przez przechorowanie, a szczepieniem? Wg. Ciebie szczepionki nie mają sensu - ok, niektórzy wierzą, że Ziemia jest płaska.
  • Odpowiedz
@Ranger:

Wg. Ciebie szczepionki nie mają sensu - ok, niektórzy wierzą, że Ziemia jest płaska.


Gdzie ja coś takiego powiedziałem? Szczepienia mają olbrzymi sens. Zwłaszcza, gdy są powszechne i prowadzone z głową. Nie bez powodu po kilkudziesięciu latach wciąż nie ma powszechnych szczepień na grypę - nie mają one większego sensu. W przeważającej większości przypadków jednostka nie ma interesu w szczepieniu się przeciwko
  • Odpowiedz
@Ranger: przecież napisałem. Zmienianie definicji słów żeby wprowadzić produkt do obrotu jak najszybciej to nic innego jak omijanie prawa. Prawa, które z jakiegoś powodu powstało.
  • Odpowiedz