Wpis z mikrobloga

Od jakiegoś czasu zastanawiam się kto tam w ogóle w NBP podejmuje te światłe decyzje. Każdy kto miał do czynienia z jakimś korpo, a takim korpo jest NBP, wie że prezes to jest od podpisywania, wygłaszania mów i powtarzania tez z analiz, które mu się daje na biurko.

W tym sensie, uwaga rewolucyjna teza, Glapiński nie jest wszystkiemu winny. XD No to kto?

Nie mam pojęcia, ale niektóre sylwetki są ciekawe. Poznajcie np. pierwszego zastępcę Glapy, p. Marta Kightley. Z notki biograficznej wynika, że p. Marta skończyła SGH, popracowała sobie jakiś czas w ambasadzie w Seulu, a następnie w jakichś departamentach edukacyjno-promocyjnych w NBP: https://www.nbp.pl/home.aspx?f=/o_nbp/zarzad/marta_kightley.html

Jej dorobek naukowy, jak popatrzyć w bazy danych, jest taki se, chyba raczej słaby, nie wiem. W każdym razie dorobek takiego Hardta czy Gantara ją miażdży. Doświadczenia w bankowości czy inwestycjach p. Marta nie ma żadnego, przynajmniej nic nie znalazłem.

Za to jej prasowe wypowiedzi, mimo że jest ich niewiele, przypominają takiego Glapę do kwadratu. No jakby Glapiński za nią powtarzał.

Rysuje mi się w głowie profil takiej młodej, bardzo ambitnej laski, która wprawdzie nie ma jakiegoś większego doświadczenia na produkcji, ale chętnie poucza starych profesorów czy bankierów co mają robić. XD Czy tak jest to nie wiem, ale tak mi się to kojarzy, bo w korpo sporo takich dziuń.

Niedawno skarżył się na nią prof. Gantar: https://biznes.interia.pl/raporty/raport-rozmowy-interii/aktualnosci/news-eugeniusz-gatnar-rpp-inflacyjne-prognozy-nbp-sa-juz-nieaktua,nId,5629180

- Z prof. Hardtem i dr Zubelewiczem, wskazywaliśmy na ożywienie po zakończeniu lockdownu, na postępy szczepień, na dobrą sytuację na rynku pracy, na rosnące wynagrodzenia. Widzieliśmy początek presji popytowej, wspieranej przez ok. 100 mld zł odłożonych przymusowo oszczędności Polaków. Uważaliśmy, że niewielka podwyżka stóp procentowych byłaby zasadna, by zapobiec narastaniu oczekiwań inflacyjnych. Nie wiedzieliśmy wtedy jeszcze jak poważne będą problemy na rynku surowców energetycznych i żywności, bo one później się pojawiły. Ta podwyżka miała charakter komunikacyjny. Miała pokazać Polakom, że RPP widzi inflację i będzie starała się ją ograniczyć.

Za każdym razem wniosek odrzucano.

- Nie tylko. Pamiętam, że na posiedzeniu sejmowej Komisji Finansów Publicznych, pani wiceprezes NBP Marta Kightley powiedziała, że podwyżka stóp przez RPP byłaby błędem. Kilka dni po tym jak zgłosiłem taki wniosek. Ona, osoba młoda, bez doświadczenia w bankowości centralnej, pouczała nas, że podwyżka stóp byłaby poważnym błędem. W lipcu! Myślę, że gdybyśmy zaczęli wcześniej sygnalizować, że będziemy działać zgodnie z naszym mandatem, to uniknęlibyśmy tego, co teraz mamy: inflacja stała się problemem społecznym i, niestety, politycznym. Gdybyśmy się odpowiednio komunikowali z Polakami, tego by nie było.

#nieruchomosci #ekonomia #gospodarka #nbp #przemysleniazdupy #wkpinvestments
  • 10
@mickpl: Niestety większość w radzie to gołębie do kwadratu, bardziej wybrani do osiągnięcia pewnych celów politycznych partii rządzącej. Są też osoby wręcz opętane jak łon XD

Wydaje mi się, że Glapiński za bardzo gołębiem nie jest, robi tylko to co większość rady postanowi, pewnie stąd te zmiany retoryki itp.
Czemu tak sądzę, bo jak patrzę na wcześniejsze głosowania np gdy prezesem był Marek Belka to przy inflacji 2,8% pan Glapiński był
Od jakiegoś czasu zastanawiam się kto tam w ogóle w NBP podejmuje te światłe decyzje. Każdy kto miał do czynienia z jakimś korpo, a takim korpo jest NBP, wie że prezes to jest od podpisywania, wygłaszania mów i powtarzania tez z analiz, które mu się daje na biurko.

W tym sensie, uwaga rewolucyjna teza, Glapiński nie jest wszystkiemu winny.


@mickpl: po prostu nie. Glapiński nie robi wszystkiego sam to racja, w
Skąd ona się tam wzięła? Odpowiedź jest prosta - Glapiński ją tam posadził


@HetmanPolnyKoronny: No pewnie, że tak, przecież są z jednej katedry w SGH - Historii Ekonomii i Gotowania Rosołu czy jakoś tak, nie chce mi się sprawdzać.
@mickpl: Kilka lat temu chodziłem na jej wykłady z historii ekonomii. Pamiętam, że to były jedne z ciekawszych zajęć, serio fajnie było jej posłuchać. No ale to była historia, a nie wykłady z polityki pieniężnej ¯_(ツ)_/¯


@wiecek3: wtf, prezesem NBP jest typ od HME a vice tez baba z HME ? xD a gdzie #!$%@? jakis macrostrategist ja sie pytam

chociaz i tak mi sie wydaje ze to twoje #!$%@?