Wpis z mikrobloga

@ostr: xd serio porównujesz sranie na ulicy do swobody pójścia do baru? Naprawdę tęsknisz za tymi konferencjami z grafikami przedstawiającymi nowe obostrzenia z generatora pokroju "zamykamy restauracje o 21 i sklepy melbowe powyżej 2 tysięcy metrów"?
Jeśli obecnie standardem zachodniej cywilizacji jest zamykanie wszystkiego na sezon jesienno-zimowy i życie jednym tematem, to wolę zdecydowanie żyć w słowiańskim ciemnogrodzie