Wpis z mikrobloga

Mazurek wygląda tak jak poniżej. Mnie to od dawna zastanawia, że jak ktoś chce lockdownów, to czemu sam sobie jego nie zrobi? Przecież ten człowiek nie musi z domu wychodzić. Może już do końca siedzieć w swojej jaskini i wtedy covid mu nie będzie groźny.


@zillfalon: ale im nie chodzi o bezpieczeństwo tylko o to, żeby inny człowiek miał gorzej. Oni mają teraz te swoje certyfikaciki, które są u nas gówno
@lubiczklan: Mieszkając w USA widzę jak to jest tutaj zrobione. Niby jakaś tam walka z covidem jest ale to wszystko ściema na pokaz i nikt tego już od roku nie traktuje poważnie. Najważniejsza jest gospodarka więc biznes ma się kręcić. Gdzieś tam wymagają masek, gdzieś tam szczepień ale ogólnie jak nie masz pecha to żyjesz normalnie. Od samego początku pandemii do dziś w zasadzie tak samo. U was za to sinusoida
@BarkaMleczna: Oczywiście, że się różnią. Mieszkam w CT jakieś 50 mil od NYC. Różnice są widoczne już na rogatkach miasta gdzie w city ludzie chodzą w maskach a w Yonkers już mają na to #!$%@? a to przecież koło siebie. Im dalej od dużych ośrodków miejskich tym lepiej. W Connecticut każdy raczej robi co chce. W sklepie są zarówno ludzie w maskach jak i bez nich i nie ma jakichś zakazów,
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Neubert: słuchałem tego wywiadu i niedzielski dobrze powiedział. Mazurek porównuje dane z okresu gdzie mało kto miał odporność do teraz, gdy połowa ludzi się zaszprycowala plus spora część po prostu to przechorowała. Wprowadzenie drugi raz tych absurdalnych obostrzeń i lokdałnów nie ma sensu. Mazurek i inni forsujący obostrzenia to klasyczni covidioci.

Pomijam już ze tamte nielegalne obostrzenia #!$%@? dały
@Krupier: Jak oni w to uwierzyli to to jest ich problem. Po pierwsze że mają skłonności do faszyzmu a po drugie że IQ jest znacznie poniżej 100. Faktycznie chcieli dostać namiastkę wyższości oraz namiastkę władzy.