Wpis z mikrobloga

@Rogalove u mnie (w sensie w parafii odpowiadającej mojemu miejscu zamieszkania) kiedyś wymyślił pozłacanie jakichś tam figur aniołków. No i zbiórka, wiadomo. Zbierał ze 3 lata, po czym się okazało, że aniołków nie ma, bo jak się z wikarym schlali to aniołki potłukli xD no ale co zebrał na pozłacanie to jego
  • Odpowiedz
W parafii mojej różowej wymyślili że jedna taca w miesiącu jest "inwestycyjna" właśnie na takie remonty czy coś. Ale na co idą pozostałe to już nie wiadomo ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Rogalove: Mój stary często opowiada historię jak w wieku 20+ lat robił na dachach i układał papę. Pewnego razu mieli robotę w zakładach Jelcza, od c---a papy do ułożenia. Pierwszego dnia po skończonej robocie nagle przychodzi do nich proboszcz z miejscowości obok, czy nie da się HEHE załatwić papy, bo pilnie potrzebuje na remont dachu swojego kościoła. Dogadali się z nim, że odpalą mu X metrów papy za jakąś tam
  • Odpowiedz