Wpis z mikrobloga

Socjalizm VS Kapitalizm

9 czerwca 2021: Międzynarodowy Fundusz Walutowy ostrzega, że jeśli Salwador uzna BTC za swoją walutę, to MFW wstrzyma mu pożyczkę na 1,3B USD

20 listopada 2021: Giełda Bitfinex i firma Blockstream udzielają pożyczki Salwadorowi w wysokości 1B USD pod zastaw obligacji zabezpieczonych Bitcoinem. Pieniądze zostaną wydane na przyspieszenie hiperbitcoinizacji kraju.

Tak to się robi Panowie: Duda, Kaczyński i Glapiński. Salwador jako jedyny na świecie ma ujemną inflację, bo jako jedyny na świecie ma twardy pieniądz i nie ma dodruku.

#kryptorewolucja

Xtreme2007 - Socjalizm VS Kapitalizm

9 czerwca 2021: Międzynarodowy Fundusz Walutowy...

źródło: comment_1637519394enxQdjOMYKvCnMm1imxlDY.jpg

Pobierz
  • 50
@Filipterka25: mordecza, bo? Bo twój pan w telewizji ci tak powiedział? Czy może dlatego, bo trudniej sfinansować gówniane programy socjalne okradaniem innym? Czy może dlatego, bo skończy się tworzenie "za unijną" kasę gówno projektów? A może dlatego, że nie będzie opłacało się płacić za gównianą pracę i część ludzi wykonujących gówno prace ją zwyczajnie straci? Czy może dlatego, że spowolni konsumpcjonizm, co akurat w świecie straszenia co2 i marnowaniem zasobów brzmi
mordecza, bo?


@rysiekryszard: Ponieważ redukuje jakiekolwiek inwestycje o zysku mniejszym niż deflacja.

uczciwie pracować


@rysiekryszard: O ile będzie miał gdzie - jaki sens ma prowadzenie np. gospodarstwa rolnego o wartości 5 mln złotych za, powiedzmy, 250 tysięcy na czysto rocznie jeżeli deflacja wybija na 5%? Efektywniej jest sprzedać to w cholerę, a kaśe po prostu trzymać skoro zyskuje na wartości.

Ogólnie, CAŁA produkcja traci na znaczeniu przy gospodarce deflacyjnej -
@Filipterka25: Może dlatego, bo ludzie muszą coś jeść? Jak rolnik zrezygnuje z gospodarstwa to zastąpi go inny, bo będzie popyt. A "każdy" wytworzy podaż jeśli będzie widział w tym zysk. A popyt musi być, bo inaczej człowiek zdechnie z głodu. Ty natomiast na wstępie zaklinasz fakty i mówisz, ze popytu nie będzie. Czyli według ciebie ludzie powiedzą "#!$%@?, jemy mech i trawę, żeby tylko nie wydać złotóweczki, bo będziemy miec z
Ogólnie, CAŁA produkcja traci na znaczeniu przy gospodarce deflacyjnej - ponieważ siada popyt. Po co mam kupić telewizor dziś za 2 tysiące, skoro za jakiś czas będzie tańszy? Albo po co mam kupić teraz cokolwiek, co nie jest mi niezbędne, skoro jestem pewien że to będzie tańsze?


@Filipterka25: Nie manipuluj bo nie cała. To na co się powołujesz, to niepohamowany konsumpcjonizm. Kiedyś naprawiano stare sprzęty, istniały wyspecjalizowane serwisy, oferujące usługi naprawy
Dlaczego ludzie godzą się na -90 % spadek wartości?


@rysiekryszard: xD

Ponieważ ta konkretna utrata wartości nie wynika z deflacji, tylko z zużycia lub zestarzenia się sprzętu. Dlatego.

To nie działa przy deflacji, kiedy najrozsądniejsze jest opóźnianie wydatków jak długo się da.

Ogólnie wiadomo, że Bitcoin i zerowa lub nawet ujemna inflacja gruntownie przeora całe nasze życie ale to nie oznacza, że od razu umrzemy z głodu bo "jutro będzie taniej".
Ponieważ ta konkretna utrata wartości nie wynika z deflacji, tylko z zużycia lub zestarzenia się sprzętu. Dlatego.


@Filipterka25: Aha, czyli w przypadku deflacji człowiek nie będzie chciał iść do kina, nie będzie chciał grać w gry streamowane na serwerze Nvidii przesyłane z prędkością 1 GB/s, nie będzie chciał zwiedzić Sardynii, wszyscy mężczyźni na świecie nagle przestaną interesować się technologią, a kobiety nie bedą chciały być piękne i korzystać z kosmetyków? Wystarczy
O ile będzie miał gdzie - jaki sens ma prowadzenie np. gospodarstwa rolnego o wartości 5 mln złotych za, powiedzmy, 250 tysięcy na czysto rocznie jeżeli deflacja wybija na 5%? Efektywniej jest sprzedać to w cholerę, a kaśe po prostu trzymać skoro zyskuje na wartości.


@Filipterka25: Na tej samej zasadzie powinieneś działać w drugą stronę kiedy twoje fundusze są poddawane inflacji, czyli powinieneś się ich pozbywać jak najszybciej, starać się trzymać
czyli powinieneś się ich pozbywać jak najszybciej, starać się trzymać fiaty po wypłacie jak najkrócej.


@Opposition_Fuhrer: Brawo, odkryłeś dlaczego kupuje się za kasę papiery wartościowe lub inwestuje w biznesy. Jeszcze trochę, a dojdziesz w teorii do agregatów pieniężnych i dlaczego trzeba ich mieć kilka typów.

Aha, czyli w przypadku deflacji człowiek nie będzie chciał iść do kina, nie będzie chciał grać w gry streamowane na serwerze Nvidii przesyłane z prędkością 1
Rozumiem że wiedząc o inflacji, nie kupujesz np. paczki ryżu kiedy chcesz go skonsumować, tylko robisz sobie zapas np. na rok? Nie przeterminuje się, przechowywanie go jest bezproblemowe.


@Opposition_Fuhrer: Nie, ponieważ koszty przechowywania zapasu ryżu na rok byłyby większe niż to, ile zapłacę za inflację. Ponadto nie wiem jak ty, ale moje wydatki żywieniowe są raczej mniej istotną pozycją w budżecie.

No i mały problem - nie #!$%@? ryżu z gównem
@rysiekryszard: @Filipterka25:

Śmieszą mnie ludzie, którzy uważają, że źródłem dobrobytu (w dłuższej perspektywie czasowej) mogą być zmiany wartości środka płatniczego, w którąkolwiek ze stron. Jedynym długookresowym źródłem wzrostu są realne inwestycje kapitałowe w dobra niekonsumpcyjne.
Inflacja powoduje boom konsumpcyjny co doraźnie może zwiększyć wykorzystanie istniejącego kapitału i/lub zmniejszyć bezrobocie, ale na dłuższą metę pompuje tylko fałszywe poczucie łatwej dostępności kapitału. Kończy się to w najlepszym wypadku stagflacją, ale częściej gwałtownym
Jedynym długookresowym źródłem wzrostu są realne inwestycje kapitałowe w dobra niekonsumpcyjne.


@TheSilentEnigma: Które są czynione przez inwestorów po to, żeby pomnażać kapitał. Jeżeli zarobisz na inwestycji 5% w skali roku, a masz 10% deflacji to wybierzesz deflację. Do tego przez odkładanie konsumpcji.

Jednakże towarzystwo powyżej tego nie rozumie. Chcą wycieczkę na Sardynię i to wystarczy, by się znalazło biuro podóży któremu się opłaca latać - ta ( ͡° ͜ʖ
Śmieszą mnie ludzie, którzy uważają, że źródłem dobrobytu (w dłuższej perspektywie czasowej) mogą być zmiany wartości środka płatniczego, w którąkolwiek ze stron.


@TheSilentEnigma: I kto niby tak twierdzi? Bo chyba pomyliłeś wątki. A przynajmniej jeśli mówimy o byciu bezpośrednim źródłem dobrobytu, bo z pewnością niektórzy przypiszą bitcoinowi pewne walory, które pośrednio mogą się przyczynić do różnego rodzaju dobrobytu. Jednak, tutaj się zgadzam, bitcoin nie jest piekarnią, fabryką produkującą karoserię do aut