Wpis z mikrobloga

@MienciuskiPajonk: Tak jak piszą poprzednicy- był dobry, bo Zamachowski jest bdb aktorem, ale Jaskrem był średnim. Bliżej książek jest zdecydowanie Jaskier CDP z III części, noszący się modnie, wyglądający na góra 30 lat i przy odpowiednim uczesaniu mogący uchodzić za elfa.

A Netflixowy? Jest produkcją pod całkiem inne rynki, więc swojskiej ,,słowiańszczyzny" w nim brak. Do tego dodajmy:
- żeby zostać magiczką, trzeba dać sobie wyciąć macicę- i uj, cały koncept
Gdyby patrząc tylko na dialogi i ich klimat w starym wiedźminie to był zajebisty bo mocno wzorował się na książkach. A właśnie to #!$%@? w nowym serialu najbardziej. To jak potraktowano historie z diabłem skracając ja do jednego dialogu i sceny było takie słabe ze aż odechciało mi się na jakiś czas oglądać dalej ten serial.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@czarny1989: no właśnie, problemem z tymi elfami nie był sam kolor skóry, tylko prostackie gęby aktorów. Jakby zatrudnić do tego kartoflanych Sebastianów byłby to taki sam błąd, mimo że byliby biali. Spokojnie dałoby się znalezc czarnoskórych o szlachetniejszych rysach, jakby choć trochę poszukali.
Jak na czas, w którym powstał, serial naprawdę nie był taki zły. Wiedźmin był wtedy mimo wszystko dość niszowy, a tu udało się zebrać budżet i wielu topowych wówczas aktorów, jak Zebrowski, Chyra czy Kozłowski. Wystarczy porównać z innymi filmami fantasy, które powstały w Polsce w tym okresie, jak „Serce gór” czy „Stara baśń”, które nie bez powodu są dość zapomniane.
@krzywy_kanister: Ekhm... Południca, północnica, strzyga, leszy... Praktycznie większość bestiariusza bazuje na demonologii słowiańskiej. Noc kupały również jest bardzo słowiańskim świętem. Owszem, wiedźmin jako ogół nie jest stricte słowiański, ale zawiera bardzo dużo zaczerpnięć i z tego powodu cieszy się tak dużą estymą w tej części Europy. To nie przypadek, że książki Sapkowskiego najlepiej sprzedają się w środkowej i wschodniej Europie (do momentu pojawienia się gier w uniwersum Wieśka).
Porównałbym to do
@czarny1989: A pozostale potwory? Sapkowski jak to autor z tych okolic nie byl tlumaczony od razu na zachodnie jezyki, plus motywy jak camelot, pani jeziora, zachodnie imiona, sam slowianski klimat. Slowianski klimat masz w grach CDP, stad skojarzenia skoro ludzie nie lubia czytac a gry wybily sie na na zachodzie przed ksiazkami.
https://fanbojizycie.wordpress.com/2017/12/20/wiedzminskie-potwory-czym-sa-skad-sie-wziely-czesc-pierwsza/
https://fanbojizycie.wordpress.com/2018/02/01/w-sumie-to-rozumiem-czemu-sapkowski-pije/
@krzywy_kanister: Sapkowski zaprzecza, że cały utwór jest stricte słowiański- i to jest prawda, bo jest miksem wielu. A wśród nich jest domieszka tychże słowiańskich, opartych na bestiariuszu jak i zwyczajach (noc kupały w opowiadaniu ,,Coś więcej"). W samym tylko opowiadaniu ,,Miecz przeznaczenia" mamy nawiązania do bazyliszka, szewczyka Dratewki, czy księżniczki Wandy. Dziewanna w ,,Ostatnim życzeniu". Do tego dorzućmy takie pojęcia jak grododzierżca, władyka i inni. To co, nie ma tej słowiańskości