Wpis z mikrobloga

@JednaZTychPrzekletychBestii Bez problemu. Tak jak mowie, mam pelna dowolnosc. Moja kobieta prowadzi swoja firme i zazwyczaj konczyla o 11 i ewentualnie pracowala chwile z domu. Teraz jest w ciazy, wiec siedzi w domu. Wiedziala, ze ja zawsze wynajdowalem sobie rozne zajecia, nie narzeka. Oczywiscie poswiecam czas rodzinie, rodzicom, dziadkom, przyjaciolom. Jesli chodzi o tych ostatnich to i tak widujemy sie zazwyczaj tylko w weekendy, bo kazdy ma prace i swoje zajecia.

P.s.
@bartek555:

1. czyli to żyro jest przy DP takim podstawowym, najważniejszym sensorem kursu?

2.

survey ops, 0.5 cpa


Żeby każdemu się chciało ustawić taki opis, życie byłoby piękniejsze. A tymczasem zasuwa jakiś kontenerowiec, status: "AT ANCHOR" i uj, pora na cs-a.

5. Miałem kiedyś właśnie taki iamsar manual z action cards i nawet ze sobą woziłem, bo jednak w razie "W" lepiej ogarnąć to dobrze niż się kręcić jak gówno w
@wonsz_smieszek: 1. Tak, sa jeszcze systemy typu pseudo gyro, np. Seapath, ktory okresla kurs na podstawie pozycji 2 anten gps.

No tak, u nas koniecznosc, ale jak wiesz AIS to zaden wymog.

5. Glupota, te dwa skroty utarly sie w konkretnym znaczeniu. Jeszcze ewentualnie pob jako pilot on board w dzienniku.
@bartek555:

1. Napisz mniej więcej jak wygląda Twój dzień.
2. Co z tymi wielorybami, że trzeba uciekać?
3. W jaki sposób badacie to dno?
4. Skąd ten prąd, którym pieścicie delfiny? (I nie chodzi mi o to, co go wytwarza)
@spunky:
1. Wstaje o 9, ide na silke, jem sniadanie (obiad) i ide na 12ta na 12h wachty. W trakcie wachty ustawianie statku w rozne miejsca + dodatkowe rzeczy typu maintenance pozarowki itp. O 18 obiad, o 24 kolacja i wyrko.
2. Nie uciekna jak delfiny, a sa pod ochrona.
3. Zalezy co jest potrzebne, ale sprawdz w necie multibeam, inomar, czasami probki, cxasami kamera, czy wiercenie plytko w dno i