Aktywne Wpisy
Jak aktualizujecie sterowniki do karty graficznej? Ostatnio znajomi na discordzie podjęli ten temat. Pierwszy z nich stwierdził, że on dalej robi to "po bożemu" czyli w trybie awaryjnym przez DDU usuwa stare sterowniki i dopiero po tym instaluje na świeżo nowe. Drugi znajomy z kolei stwierdził, że w chwili obecnej nie ma to żadnego znaczenia, że może i te kilka(naście) lat temu to faktycznie trzeba było zrobić uninstall starych, ale teraz to
Jak aktualizujesz sterowniki do karty graifcznej?
- Instalka na świeżo po odinstalowaniu starych 3.2% (2)
- Klikam install, a następnie gram 96.8% (61)
Piotrek7231 +44
#mecz W punkt ale i tak gratulacje
#childfree
przypomniało mi się :)
@pawel-niczyporek: Co za bzdury tu wypisujesz. Naszym babciom i dziadkom przyszło żyć w świecie, w którym technologia konsumencka pojawiła się po prostu znienacka i ich przerastały już proste urządzenia elektroniczne z kilkoma guzikami: mojej babci trudno było przyswoić dzwonienie
Jeszcze nie można napisać #bezdzietnosc tylko musi być #childfree bo z angielska brzmi lepiej.
Nie kubisz dzieci ale lubisz pisać o tym jak inni się z nimi męczą, k---a co to jest za z-----a mentalniść xD
@RussianBoi2: No tak było.
Może wasze nieleczone mózgi podsuwały wam projekcje, które nie istniały? Tak tylko pytam:)
Ferie w Alpach zawsze spoko, oboje dzieci od wieku 3 lat jezdza rqzem z nami na nartach.Zeby miec czas dla siebie w trakcie dnia maja 4 godzinne szkolki narciarskie( ostatnio w Marillevie mielismy Rossignol Academy z PL instruktorami). Po nartach w hotelu sa animacje i animatorka dla dzieci ktore mozna jej zostawic do 19. Jest czas na chill
@RussianBoi2: Ale to ty dzwonisz
Ja z dzieckiem byłem na wakacjach jak miało 6 miesięcy, jak mialo półtora roku i jak miało dwa i pół roku. I jakoś z różową potrafiliśmy wypocząć, bo tam gdzie byliśmy były atrakcje dla dzieci, dzięki czemu mieliśmy czas dla siebie, nie trzeba było gotować i z dzieckiem też można się wspólnie bawić
Rozumiem decyzje ludzi o nie posiadaniu dzieci ale to co piszesz to zwykle marudzenie. Nad losem innych, Bo przeciez nie Twoim. I to jeszcze bez powodu bo ani przed soba, ani przed innymi nie musisz niczego wyjasniac. No chyba ze potrzebujesz sie usprawiedliwic albo kogos przekonac. A nawet jak masz racje to co 38 milionow Polakow ma podazac Twoja
Zauważcie że już teraz to nie jest tak "proste" jak było to 7-8 lat temu. Wtedy wystarczyło naprawdę wpisać coś w google i dostawało się wyniki. Teraz wpiszesz coś w google i d--a. Najpierw musisz przebić się przez 10-15 wyników reklam i clickbaitów. Dopiero potem
@carving85: To się nazywa szum informacyjny i nie ma zbyt wiele wspólnego ze skomplikowaniem technologicznym. W wątku jest mowa o umiejętności korzystania z urządzeń,