Wpis z mikrobloga

#opowiescizpsychiatryka #psychiatryk #szpital

Jako, że mi się nudzi, to podzielę się jedną historią z psychiatryka, mam ich cholernie dużo, bo byłam 7 razy, jak ktokolwiek będzie zainteresowany, to mogę opowiadać. xd

W Warszawie w psychiatryku był chłopak i laska, którzy chorowali na dwubiegunowke... Generalnie lizali się itp. No ale w pewnym momencie on zaczął mnie podrywać (skończyło się związkiem nieudanym, ale to inny temat) no i ta dziewczyna to zauważyła i była cholernie zazdrosna, mimo że ja na zaloty chłopaka nie odpowiadałam, nie chciałam się wcinać. no i pewnego dnia siedzę sobie na palarni, typiara wchodzi i zaczyna mnie dusić xd Ja żeby się ratowac zaczęłam ją odpychać. Ktoś zawołał pielęgniarkę, ona wbiła i OBIE trafilysmy w pasy xD #!$%@? że to była samoobrona
  • 104
@Pethaf: nie, brałam psylocybiny ale nie w formie terapii, tylko wiadomo, czysto rekreacyjnie. Ale po takiej jednej sesji z nią faktycznie nie miałam Głodow jakiś tydzień
@antosiuuu: świadectwo jest w moim domu rodzinnym, gdzie mam zakaz wstępu xd matka nie wysle mi go na pewno
@temokkor: pomysle i napisze, tutaj nie warto xd @Lipathor: a ja się nie zgodzę, zależy od szpitala. W większości nie ma żadnego przedzielenia,
@lojaka: może jakaś ayahuasca i vipassana by Ci pomogły? Znam ludzi z twoją przypadłością, którym to pomogło jako terapia. A na co dzień pomaga im joga i medytacja.
a ja się nie zgodzę, zależy od szpitala. W większości nie ma żadnego przedzielenia, w salach obok siebie dosłownie są i kobiety i mężczyźni.


@lojaka: no właśnie o tym przecież piszę xD
Nieustanne wybuchu płaczu, bez powodu. Straszny lęk, niepokój. Mysli samobojcze. Brak siły do robienia czegokolwiek. No i do tego efekty fizyczne odstawienia, bo biorę leki od prawie 5 lat.
@Pethaf: ciężko u mnie że zdobyciem tego :(
A
@Lipathor: a to przepraszam bardzo, roztargniona jestem :(
@tomilipin: bardzo dziękuję za poprawienie!
@lojaka: #!$%@?, współczuję i jednocześnie szacun za walkę. Teraz debilne pytanie - czyli jak będziesz brać dzień w dzień do końca życia leki to jesteś zupełnie taka jak wszyscy? Czy jednak gdzieś jest luka? Pozdro
@antarhei: jestem taka jak wszyscy, nie mam epizodów, chyba że dawka przestanie wystarczać, ale jeśli leki są odpowiednio dobrane w odpowiednich dawkach, to jestem zupełnie normalna. Jedyne czego nie da się ustabilizować lekami to OCD niestety.
@lojaka: Myślę, że jeśli byłaś 7 razy w psychoatryku nie jesteś dobrym materiałem na jakiekolwiek opowieści. Raz można tam trafić, dwa razy jak człwiek ma cięzko w życiu. Ale 7?