Wpis z mikrobloga

#opowiescizpsychiatryka #psychiatryk #szpital

Jako, że mi się nudzi, to podzielę się jedną historią z psychiatryka, mam ich cholernie dużo, bo byłam 7 razy, jak ktokolwiek będzie zainteresowany, to mogę opowiadać. xd

W Warszawie w psychiatryku był chłopak i laska, którzy chorowali na dwubiegunowke... Generalnie lizali się itp. No ale w pewnym momencie on zaczął mnie podrywać (skończyło się związkiem nieudanym, ale to inny temat) no i ta dziewczyna to zauważyła i była cholernie zazdrosna, mimo że ja na zaloty chłopaka nie odpowiadałam, nie chciałam się wcinać. no i pewnego dnia siedzę sobie na palarni, typiara wchodzi i zaczyna mnie dusić xd Ja żeby się ratowac zaczęłam ją odpychać. Ktoś zawołał pielęgniarkę, ona wbiła i OBIE trafilysmy w pasy xD #!$%@? że to była samoobrona
  • 104
  • Odpowiedz
@Jomahajomaso: przepraszam, mam duże dziury w pamięci, ale postaram się przypomnieć coś lepszego :D @Kismeth: oczywiście tak. Ja w czasie miesięcznego pobytu w szpitalu codziennie robiłam zadania z matematyki ze studiów, żeby się doszkolić. Nie wszyscy są tam zamuleni lekami i snujący się po korytarzach
  • Odpowiedz
uzależnienie plus zaburzenie/choroba psychiczna. Tam leczyła mnie słynna Wardęga, ta co miała dramę, gdzie pacjentka dodała wpis na FB krytykujący ja :D


@lojaka: ooo, to nawet ja kojarzę. Fejm, możesz teraz iść do gazet i opowiadać o swoich doświadczeniach :D
  • Odpowiedz
@kolegapyta: dzięki!

@wonsz_smieszek: nie jest święta. Na oddziale byly zajęcia z nią, taka teoria. Byłam ja i dwóch schizofreników. Jeden z nich mówił zupełnie nie na temat, miał epizod po prostu, a ona się z niego śmiała. Trochę nieprofesjonalne zachowanie
  • Odpowiedz
ale na pewno w jednej części oddziału są sale tylko dla mężczyzn, a po przeciwnej części dla kobiet


@sergiusz90: tak, dokładnie to po przeciwnej stronie korytarza. Otwierasz drzwi a w drzwi naprzeciwko są do pokoju kobiet.
  • Odpowiedz
@lojaka: co to ćpanie z tobą zrobiło dziewczyno. No ale jak chłopaki częstowali to było wesoło i kolorowo? Może zamiast bujać się z ćpunami i chorymi psychicznie to znajdź sobie zdrowe środowisko? Brak pokus to brak wpadek.
  • Odpowiedz