Wpis z mikrobloga

Tak na szybko z świata kolarskiego newsy o których pewnie wszyscy zainteresowani już słyszeli,
Paweł Bernas przechodzi z Mazowsza do JBG2 Team, czyli raczej MTB i takie inne różne, chyba koniec ścigania na szosie, chociaż kto go tam wie.

Drugi to start przyszłorocznego Giro na Węgrzech, trzy etapy w tym ITT w Budapeszcie. Stosunkowo niedaleko, z okolic granicy Śląska z Czechami do Budapesztu 330km więc może jakieś mireczki z ultra #szosa #300km wybiorą się na takie wydarzenie :p #kolarstwo
  • 8
@1964: Wybrać by się pewnie można, ale jeśli mnie pamięć nie myli, to jazda szosą po Węgrzech to horror. W sumie, 3 etapy tam pewnie jakoś wpłyną na popularyzację kolarstwa.
@1964: kurde, nie jest to taki głupi pomysł ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Gdzie najdalej na południe można się dostać u nas pociągiem? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
do Budapesztu jeżdżą w sumie.


@krabat: to już nie jest zabawa ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jechałbym z Wrocławia. Widzę, że do Bielska dojadę bezpośrednio. Wygląda to niestety całkiem nieźle ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@1964: E-podroznik i rozklad pkp twierdzą, że bez przesiadki nie da rady ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Może do maja coś się zmieni. Zobaczymy. Pomysł całkiem niezły. Może nie 300+ w jeden dzień, ale na 2 dni wydaje się już całkiem znośnie

Tak patrzę na mapę i ta Bielsko-Biała tak czy siak wygląda najlepiej. Bez przesiadki, a odległość od celu praktycznie taka, jak z Cieszyna