Wpis z mikrobloga

@Pieskor: Może nie przesadzajmy z tym "rozkodowywaniem", ale jak teraz jest możliwość na szybko zobaczyć auto w CEPIK, w dodatku za darmo to czemu z tego nie skorzystać? A żeby nie mieć problemów z pytającymi o VIN, to najlepiej zamieścić go w ogłoszeniu, razem z nr rejestracyjnym i datą pierwszej rejestracji. Jak sprzedaję swoje auto zawsze te dane zamieszczam.
Ja z kolei nie rozumiem dlaczego auto za 7k ma być niebezpiecznym szrotem złożonym z pięciu innych plus przystanek autobusowy…


@motaboy: @zp_jj: no ale co zweryfikujesz w 16 letnim aucie po numerze VIN? ostatni przegląd pewnie 14 lat temu i pewnie miał jakieś naprawy lakiernicze jak większość starych aut.
@mbasasello: no bo statystycznie dla aut do 10k z naprawą blacharską za kilkaset zlotych 10 lat temu znalezioną w VINie mają problem marudy które szukają niewiadomo czego. Dla Ciebie lepjej dać VIN w ogloszeniu to dawaj, ale jak ktoś nie chce to jego sprawa - nie ma na to paragrafu :) Wolny rynek
@zp_jj ale płacz wykopków. Przecież to wystawia handlarz, myslicie ze chlop sie wykosztował 40zł zeby sprawdzić raport na podatawie vin przy aucie za 7.5k? ( ͡º ͜ʖ͡º) on ma to w dupie, dla niego liczy się klient który chce przyjechac a nie jakieś piśmaki wiadomości czy smsów z których NIGDY nic nie wynika 99% osob które piszą wiadomości i nawet nie potrafią zadzwonić to zwykli zawracacze dupy.
@zp_jj: Nie za 8k tylko za 7,5k. I jeszcze pewnie będziesz chciał urwać bo wynajdziesz, że nie ma jakiejś rzeczy z wyposażenia. Scenic z 2005 roku to jest gruz i nic tego nie zmieni czy dla kogoś to dużo. Jak szukasz w tej cenie to nie wiem czy znajdziesz cokolwiek dobrego jeszcze mając jakiekolwiek wymagania co do wyposażenia. Takie auta się kupuje do tzw. "trzaskania" czyli mam #!$%@? w stan auta
@MtEverest wiesz czemu HANDLARZ nie wpisuje vinu w ogłoszeniu lub wpisuje xxxxx czy tam 00000 ? Bo strony typu carvertical autodna itp itp zrobiły sobie z zwykłych kupujących maszynke do zarabiania hajsu niby dostajesz wypasiony raport a okazuje sie ze wiekszosc danych jest pobranych z ogłoszenia które przed chwilą oglądałeś włącznie ze zdjęciami na podstawie podanego REALNEGO nr vin a handlarz jest łasy na swoje i nie pozwoli zarabiać komuś na sobie
@zp_jj: Masakra to jest. Najgorsze jest to, że dla wielu ludzi samochód poniżej 10k to może być już totalny szrot bo przecież kosztuje tylko kilka tys. A przecież dalej jest to sporo kasy i dla przeciętnego człowieka to jest odkładanie przez conajmniej pół roku. Wiec skoro tak jest, to nawet jak się kupuje samochód za 3k to powinno się móc bez wstydu sprawdzić wszystko co w nim działa i nie działa
via Android
  • 9
@Obserwator91 to że trafiłem na takie auto nie znaczy, że szukam w tym przedziale cenowym. Odpowiadał rocznik, skrzynia i mniej więcej dojazd. Oglądałem wszystko co wyglądało jako takie.

Po drugie nie interesuje mnie jego marudzenie. Albo niech podaje w ogłoszeniu to co podawać się powinno a nie ukrywa i potem wąty jakieś. Przy wrzucaniu ogłoszenia jest pole do wpisania VIN przecież, to czemu tego nie zrobił od razu. Tym sposobem ma pierdyliand
XD jeśli to jezdzi, skreca i ma przegląd będzie sprzedane max w 2 tygodnie. Nic dziwnego, że ma Cie w dupie. Teraz autka ida jak świeże bułki. Auto za smieszne pieniądze jak się podoba rozmawiasz telefonicznie konkretnie a nie się bawisz w randkowanie z handlarzem przez wiadomości.