Wpis z mikrobloga

@mikii77: żadna dokumentacja samolotu nie przewidywała sprawdzenia stanu bezpiecznika C829 przy problemach z podwoziem (a dokładniej z awaryjną próbą jego rozłożenia bo podstawowa nie działała z powodu innego problemy z hydrauliką)

Dodatkowo sam Boeing wprowadził (już po wyprodukowaniu LOTowskiego 767) “ochraniacz” panelu bezpieczników - ale nie było AD ktory wymuszałby zamontowanie tego dla już wyprodukowanych.

Generalnie jak to zwykle bywa - „swiss cheese”: każda z rzeczy z osobna by nie spowodowała