Wpis z mikrobloga

Od 2 lat mam chyba jakąś p------ą sąsiadkę nad sobą, sam nie ogarniam co jej dolega:

- odkąd się wprowadziła w jej aucie brakuje powietrza w dwóch kołach, raz jej o tym powiedziałem to powiedziała, że wie. Od tego czasu minęło pół roku i wciąż nie dopompowała tych kół, chyba na zimowe też nie zmienia xD
- jej pralka wylała i nas zalała, powiedzieliśmy co się stało i od tego czasu nie używa pralki tylko wszystko ręcznie pierze i wynosi mokre na balkon i cieknie nam xD ale z dwojga złego lepiej pilnować prania niż znowu sufit malować
- do pracy chodzi w trampkach a jak wraca na chatę to przebiera się w buty na obcasie i stuka nimi potem przez kilka godzin. Niby nie przeszkadza ale potrafi biegać w tych obcasach czasami do 24 w nocy albo od 5 rano xD
- szczotkę zostawiła na balkonie, wiatr zwiał to potem ta szczotka wystawała za balkon, potem przez miesiąc dyndała samoistnie zaczepiona o balustradę tak, że mogłem ją złapać, potem spadła do mnie, wcześniej słyszałem jak tupała obcasami to zaniosłem oddać, zapukałem, nie otworzyła więc zostawiłem pod drzwiami
- nie wiem czy zepsuła czy nie miała klucza ale ma wyrwany zamek od swojej skrzynki na listy, do skrzynki też nie zagląda bo wysypują się z niej ulotki na klatkę schodową xD
- przyuważyłem, że się chowa przed innymi sąsiadami, jak ktoś wchodzi do bloku to ona czeka aż przejdzie dalej aby sama dopiero wejść

#sasiedzi chyba trochę #patologiazmiasta
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Wolf1986: Nie wiem czy zauważyłeś te dwa fragmenty:

"chowa przed innymi sąsiadami, jak ktoś wchodzi do bloku to ona czeka aż przejdzie dalej aby sama dopiero wejść"

"wcześniej słyszałem jak tupała obcasami to zaniosłem oddać, zapukałem, nie otworzyła"

Ale tak ciężko ją wprost zapytać xD
  • Odpowiedz
@SzubiDubiDu: Musisz się na nią przyczaić. Tez niby miałem powalona sąsiadkę. Później się okazało, ze ona tylko otwierała delikatnie drzwi. Puszczała dwa koty. Koty biegły podchodach na 8 piętro i wracały. Wtedy zamykała drzwi i nie obcinała wszystkiego wokół. Jak to inni mówili.
  • Odpowiedz
w tych obcasach czasami do 24 w nocy albo od 5 rano

zapukałem, nie otworzyła więc zostawiłem pod drzwiami


@SzubiDubiDu: sprawdź może czy nie ma jej zdjęcia na roksie. Panna pewnie wynajęła mieszkanie na swój "biznes" i w dupie ma skrzynki i pralki bo pewnie i tak się za pół roku zwinie jak klienci bez umawiania zaczną przychodzić.
  • Odpowiedz
otyła i brzydka

nie jeździła gnijącym Yarisem


@SzubiDubiDu: pewnie przy tym wyglądzie ma niskie stawki, a szwagry lubiące takie panny nie chcą być rozpoznani więc są cisi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz