Bo to prawda. Jak się chłopu znudzi jedna baba, to nie może jej tak po prostu z domu wyrzucić, tylko łazi latami po sądach, dzieli majątek, na co to komu? Wyborcza ma rację, trzeba zlikwidować małżeństwa, żeby mężczyźni mogli racjonalniej dobierać sobie partnerki.
@kanis-sapiens: Instytucja małżeństwa sama się zabiła w momencie społecznej akceptacji rozwodów. Obecnie to wydmuszka i maszynka do dojenia mężczyzn z pieniędzy. W takich warunkach nie warto bronić tego potworka.
@mk25909: To jest ta lewacka konsekwencja, że w jednym przypadku lubisz małżeństwa i są one niezbędne, a w innym je tępisz jako relikt przeszłości¯\(ツ)/¯
"nieopłacalne" to złe określenie, bo sugeruje bardziej jakby facet miał coś finansowo "zarobić" na tej akcji i wybrzydzał. Tymczasem to ogromne życiowe ryzyko, które może zrujnować pół/całą resztę egzystencji...
@dodany: Dla faceta któremu chodzi tylko o s-x, ślub jest w dzisiejszych czasach zbędnym kombinowaniem . Dziś jest o wiele więcej możliwości osiągnięcia takiego celu.
chyba że chodzi o małżeństwo dwóch osób tej samej płci to już wtedy jest ok i nowocześnie ( ͡°͜ʖ͡°)
@ArnoldZboczek: To jest niezbędne bo nie mogą się odwiedzać w szpitalach, dziedziczyć itd. to jest powód do zmiany konstytucji, rządu a przede wszystkim wymiany mentalno-genetycznej obrzydliwego tworu jakim jest naród polski ( ͡°͜ʖ͡°)" telewizja obrzezała ludziom mózgi " cytując
Raczej w obecnej formie gdzie faceci mają zero profitów z małżeństwa a mnóstwo problemów. Zreformować instytucję małżeństwa tak by państwo jak najmniej się w nią mieszało to może ludzie znowu się nią zainteresują.
Co może pisać gazeta kierowana przez rzymian, wszystko w Polsce źle przecież :-) Michnik kiedy klepniesz w kalendarz, bo już mam schłodzonego szampanaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
@deeprest A gdzie ja napisałem że to opinia gazety? Chociaż można nie wprost wyciągnąc taki wniosek. Gdyby redakcji gazety zależało na promowaniu małżeństwa, albo przedstawieniu surowych danych nie wyciągali by tylko cytatów które krytykują instytucje małżeństwa, tylko przedstaielibybkilka różnych opinii. Jak dla mnie ten artykuł to kolejna próba przesunięcia okna overtona w kierunku tezy że tradycyjne małżeństwa są zbędne.
@wykopiem_albo_zakopiem: Nie bądź dzieckiem. Redakcji gazeta.pl nie zależy na promowaniu ani też niszczeniu małżeństw, ale tylko i wyłącznie na oglądalności. Gdyby dali cytat w tytule "małżeństwo jest spoko" żaden z wykopków by w to nie kliknął.
@Matylda_Megara: Nie wiem czy to będzie dobra metafora, ale postrzegam małżonków jak taką dwójkę żołnierzy na froncie. Ta linia frontu to życie, z całą masą przeszkód, trudności, także wrogów. Jeśli trzeba osłaniają się, jeśli trzeba jedno poniesie drugie na plecach (oczywiście nie dosłownie, chodzi mi o wsparcie, facet nie robot - też może mieć ciężki czas), opatrzy rany. Relacja, w której jedno próbuje autentycznie zrozumieć drugie, zamiast na szybko oceniać.
@Xagog wcale nie jest to głupia metafora albo niejasna. Nawet coś mi uzmysłowiła. Na ślub nalegał bardziej mój mąż, niż mi zależało. Pomimo, że już był żonaty i brzydko mówiąc, trafił na wyjątkową sucz. Zrozumiałam też, jak kiedyś mój mąż miał bardzo trudny okres (na długo przed ślubem) dosłownie waliło się wszystko na głowę. Szczerze bałam się, ze psychicznie nie da rady, że to za wiele na jedną głowę i jednego człowieka. Jakoś
Komentarze (215)
najlepsze
Wyborcza ma rację, trzeba zlikwidować małżeństwa, żeby mężczyźni mogli racjonalniej dobierać sobie partnerki.
"nieopłacalne" to złe określenie, bo sugeruje bardziej jakby facet miał coś finansowo "zarobić" na tej akcji i wybrzydzał.
Tymczasem to ogromne życiowe ryzyko, które może zrujnować pół/całą resztę egzystencji...
@ArnoldZboczek: To jest niezbędne bo nie mogą się odwiedzać w szpitalach, dziedziczyć itd. to jest powód do zmiany konstytucji, rządu a przede wszystkim wymiany mentalno-genetycznej obrzydliwego tworu jakim jest naród polski ( ͡° ͜ʖ ͡°)" telewizja obrzezała ludziom mózgi " cytując
Zreformować instytucję małżeństwa tak by państwo jak najmniej się w nią mieszało to może ludzie znowu się nią zainteresują.
@g-c-m: czyli popierasz małżeństwa tej samej płci?
Choć niech też poznają uroki rozwodów :)
śmiem wątpić, żeby się różniła choćby w minimalnym stopniu.
Jeśli trzeba osłaniają się, jeśli trzeba jedno poniesie drugie na plecach (oczywiście nie dosłownie, chodzi mi o wsparcie, facet nie robot - też może mieć ciężki czas), opatrzy rany.
Relacja, w której jedno próbuje autentycznie zrozumieć drugie, zamiast na szybko oceniać.
Nawet coś mi uzmysłowiła.
Na ślub nalegał bardziej mój mąż, niż mi zależało. Pomimo, że już był żonaty i brzydko mówiąc, trafił na wyjątkową sucz.
Zrozumiałam też, jak kiedyś mój mąż miał bardzo trudny okres (na długo przed ślubem) dosłownie waliło się wszystko na głowę. Szczerze bałam się, ze psychicznie nie da rady, że to za wiele na jedną głowę i jednego człowieka.
Jakoś