Wpis z mikrobloga

Znane zdjęcie "Tank Man" przedstawiające nieznanego mężczyznę stojącego przed kolumną czołgów wysłanych do pacyfikacji protestów na placu Tiananmen.

Pod nim zdjęcie tej samej ulicy z poprzedniego dnia, na którym widać porzucone rowery i ludzi uciekających przed ogniem wojsk rządowych. #historia #fotohistoria #chiny
BestiazWadowic_37 - Znane zdjęcie "Tank Man" przedstawiające nieznanego mężczyznę sto...

źródło: comment_1635319317ogmuz6sK39K0wN35UW7ZNW.jpg

Pobierz
  • 48
@true-true:
Nikt nie wie jakby wyglądały, bo zawsze takie gdybanie pozostanie gdybaniem, za dużo w polityce jest zmiennych losowych i niepewności. A jak wyglądałyby wg Ciebie, że ta wizja cię tak przeraża?

Pałowanie i strzelanie do demonstrantów oraz zamykanie "odmieńców" do więzień to najwyraźniej jedyna merytoryczność na jaką stać wielkich fanów wszechmocnych reżimów państwowych, od socjalnego skrajnego lewa do socjodarwinistycznego skrajnego prawa. Wszystko da się uzasadnić racją stanu, a potem i
@fantazm: Takie protesty, nawet jeśli powstają ze spontanicznej iskry nadziei, rzadko są ruchem społecznym. Raczej jest to próba obalenia władzy czy zmiany status quo, przez bardzo konkretne siły, a tłum jest celowo podpuszczany przez ustawione wydarzenia i agitkę. Widzieliśmy to w ostatniej dekadzie w krajach arabskich, na Ukrainie, a zupełnie świeżo choćby w Polsce. Nie znam chińskiej polityki, więc nie mam nic konkretnego do powiedzenia o tym przypadku, ale wiem na
@true-true:

Takie protesty, nawet jeśli powstają ze spontanicznej iskry nadziei, rzadko są ruchem społecznym. Raczej jest to próba obalenia władzy czy zmiany status quo, przez bardzo konkretne siły, a tłum jest celowo podpuszczany przez ustawione wydarzenia i agitkę.


Rozumiem, w takim razie profilaktycznie należy pałować i rozstrzeliwać każdą formę protestu i demonstracji przeciwko rządowi? W końcu wiadomo, każdy protest społeczny to agitka niedobrych służb, imperialistycznych agentów i reakcjonistycznych sabotażystów. Na litość,
Korwin oczywiście szokuje, ale poza oceną emocjonalną tej wypowiedzi, kto zastanawia się na kwestiami merytorycznymi?


@true-true: Tak, dlaczego ktokolwiek uważa, że gdyby Chiny w 1989 roku stały się państwem demokratycznym, miałyby pójść drogą Bangladeszu, a nie Tajwanu i Korei, skoro Chińczykom bliżej do tych dwóch narodów?

Zresztą, protesty można było ugasić bez wymordowania tysięcy ludzi. Można było, nie wiem, najpierw wojskiem rozgonić bez użycia broni. Można było zgodzić się na wolność
Jak dziś wyglądałyby Chiny, gdyby tamte wydarzenia potoczyły się inaczej?


@true-true: myślisz, że byłyby silniejsze? Raczej wiele na to nie wskazuje, a bez ogromnej zmiany kulturowej (i ustrojowej z obecnego miejsca) Chiny im słabsze tym niestety zdecydowanie lepiej.

Jeżeli byłyby słabsze - to nie ma na co narzekać. Prawda jest taka, że z ich obecną kulturą Chiny są i tak skazane na porażkę na którymś etapie. W ich kulturze niemożliwa jest