Wpis z mikrobloga

@yahoomlody: Pamiętam jak miałem tak z 12 lat i nadal byłem jako tako wierzący (nie lubiłem chodzić do kościoła, ale wciąż się bałem że Bóg mnie ukaże za grzechy) usłyszałem gdzieś, bodajże w "Milionerach", jak jakaś starsza baba powiedziała "Chryste panie", i nie wiedzieć czemu mój mózg nagle dokończył "...ty bukszpanie", bo wtedy słowo bukszpan wydawało mi się strasznie dziwaczne, a do tego w pewnym sensie zawierało "bóg". Od razu się
@Lipathor natomiast dla kogoś takiego jak Ty wszystko co związane z religią to zabobony i powód do wysmiewania
Jak Ci się kiedyś uda wyjść ze swoich ekhm "przekonań" to może zrozumiesz że świat jest być może ciut bardziej skomplikowany niż Ci się wydaje