Wpis z mikrobloga

@wqeqwfsafasdfasd: zanim akwarelista doszedł do władzy, miał miejsce ogólnoświatowy kryzys ekonomiczny, który naziści zwalczali tak jak pis teraz - drukując i rozdając pusty pieniądz. Naziści jednak mieli o tyle łatwiej, że mogli do pewnego czasu ukrywać rosnące zadłużenie twórczą księgowością. Poza tym, większość gospodarki podporządkowana była zbrojeniom, a masowe inwestycje w zbrojenia mogą się zwrócić tylko w jeden sposób...
@Diamond-kun: No i...?

Wojna dla niemców to:
-zastój gospodarczy wszystkich wokół prócz Rzeszy
-nowe technologie (naukowcy pracują najwydajniej z lufą od pistoletu w dupie)
-nowe technologie skradzione z innych krajów (np czeskie czołgi i sposoby ich konstruowania)
-miliardy ton skradzionego złota
-opóźnienie rozwoju innych krajów poprzez eksterminację inżynierów itp

Jakbym dziś pojechał do czołgami do wszystkich rozwiniętych krajów, zniszczył i rozkradł wszystkie fabryki, zabił każdego z IQ powyżej 95 i ukradł
@wqeqwfsafasdfasd: @MostlyRenegade Cud gospodarczy Niemiec to robota Hjalmara Schachta, który pracował przy rządzie weimarskim zanim jeszcze naziści doszli do władzy i dostał nową fuchę w 1933 bo był po prostu dobry w tym co robił. Dodatkowo niemiecka hiperinflacja miała miejsce na ładnych parę lat przed kryzysem światowym, czyli w latach 1921-23.

Ale to ogólnie prawda że III Rzesza jechała z czasem głównie na pożyczkach i różnych układach, i trzeba było wreszcie
Mało kto o tym pamięta, ale przed wojną gospodarka niemiecka była tak nastawiona na zbrojenia, że po wejściu do Polski szybko ogołocono sklepy spożywcze ze słodyczy na przykład xD


@SuperFancyFretka: Kiedyś czytałem wspomnienia przedwojennego właściciela masarni, po zdobyciu miasta przez Niemców w ciągu paru tygodni wyprzedał cały towar Niemcom