Wpis z mikrobloga

@Simple-Man: miałem w pracy typa od gentoo :D zatrudnilismy go, nic nie zapowiadało nadchodzących wydarzeń - dostał kompa, zapytany, czy sobie poradzi odpowiedział, że od lat jest użytkownikiem linuxa i sobie system sam zainstaluje :D pare razy kompilował jądro itd, zajęło mu ponad dwa tygodnie być w ogole gotowym do pracy xD No i jeszcze jak nie blokował notorycznie komputera wychodząc z pokoju (pracowalismy z portfelami klientów), gdy mu w ramach
  • Odpowiedz
@sexlord: o bosz, rok przymuszany byłem do pracy na macOS i to jest totalne nieintuicyjne gówno z przeterminowanymi pakietami i masą własnych problemów, które może ogarniac tylko totalny pasjonat.

Windowsa z kolei mam od poltora roku rownolegle w pracy i nie ma tragedii, ale w sumie to robie na nim tylko do roboty rzeczy, office to duży plus.
  • Odpowiedz
@uirapuru: Dla mnie macOS jest bardzo intuicyjny i działa bardzo nie zauważyłem problemów ale nie jestem wszyscy. Touchpadem zmiata wszystko. A do pakietów to jest np brew
  • Odpowiedz
@miesnakrowa Linux to zajebisty system, swego czasu co 3-4 miesiące go reinstalowałem bo mi się zawsze coś w Ubuntu #!$%@?ło. Później próbowałem różnych distro: Debian, Mint, Fedora, Antergos i wiele innych i generalnie z każdego po jakimś czasie się przesiadałem bo albo czegoś im brakowało albo były z nimi jakieś problemy. Ale teraz od dwóch lat siedzę już na Manjaro i powiem wam, że dalej mi się to gówno #!$%@? ale już
  • Odpowiedz