Aktywne Wpisy
9HYx +1187
Mam dobry dzień, więc chciałbym zrobić #rozdajo - 2 x 50PLN na zakup #ksiazki z dowolnej księgarni internetowej. Moim zdaniem należy wspierać promowanie czytania gdzie tylko się da, więc mały gest ode mnie. Jeśli chcesz wziąć udział to zostaw plusika i jakikolwiek komentarz. Losowanie zwycięzców jutro o godz. 16:00, powodzenia.
tiritto +114
Gdyby mi ktoś 2 lata temu powiedział, że będę jedną z tych ksenofobicznych łajz, mówiących, że Ukraińców trzeba wywalić, niech sobie wracają do siebie, to bym nie uwierzył. A tutaj proszę, właśnie do tego stadium już dotarłem. Jedziesz sobie w kolejce, ktoś ogląda filmiki na pełnym głośniku — oczywiście wszystko w języku ukraińskim. Przeglądasz w internecie filmiki rowerzystów, a jak trafisz taki, gdzie jakiś rowerzysta wyskakuje z ryjem na innych, gdzie sam
Mój 12-letni syn dostał uwagę w szkole, bo nękał (niejednorazowo) bez powodu mniej popularną koleżankę w klasie, powiedział jej nawet, że „jest je*anym spaslakiem, którego rodzice żałują, że nie wyskrobali”. Jak się dowiedziałam o tym, to dosłownie poczułam się, jakbym poniosła tę słynną porażkę jako rodzic i jako człowiek. Szkoła dała mojemu synowi jakąś śmieszną karę w postaci niższej oceny z zachowania i pilnowania, aby kwiatki z rana zawsze były podlane. Dla mnie to za mało. Pozabierałam wszystkie sprzęty i gadżety, powiedziałam, że ma na przerwie publicznie przy wszystkich przeprosić koleżankę i wręczyć jej upominek, który dla niej przygotowałam. Syn się nie zgadza, wytłumaczył mojemu mężowi, że niby nabijał się z niej, bo to „modne” wśród jego kolegów, a jak zrobi to co ja mu każe, to go przestaną lubić i tez będą się z niego śmiać. Mąż mówi, że przesadzam, że powinnam dać spokój, bo już dostał nauczkę, a przez moje pomysły może być gorzej traktowany w szkole. Mnie dobija fakt, że syn dalej nie widzi w tym nic złego. Moje pogadanki na temat prześladowań najwidoczniej spływają po nim jak po kaczce, a nic dziwnego, jak nie dostaję żadnego wsparcia, skoro mąż uważa, że sprawa już zakończona. Babcie kochane oczywiście złe na mnie, bo niektóre zabawki, które skonfiskowałam, były od nich i on ma prawo je używać. Jestem załamana, zanim zostałam matką, mówiłam sobie, że wychowam swoje dziecko na dobrego człowieka. Zaczynam się bać, że być może będzie inaczej. Ja swoje dzieciństwo uznaje za stracone, bo byłam zamkniętym dzieckiem z wieloma zaburzeniami spowodowanymi przez niektórych prześladowców (w tym właśnie moich rodzicow, którzy maja teraz czelność komentować moje wychowywanie), później przez to przez wiele lat mojego dorosłego życia miałam problem z normalnym funkcjonowaniem, dopiero od niedawna wychodzę z tego dzięki terapii, dlatego ta sprawa mnie tak bulwersuje. Sama wiem po sobie, jak słowa potrafią ranić, szczególnie slowa wypowiadane dzieciom, to wszystko może bardzo negatywnie i głęboko odbić się w późniejszym życiu. Co mi doradzacie w tej sprawie?
#dzieci #rodzicielstwo #logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #616a0f65820612000adce2f4
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Przekaż darowiznę
Komentarz usunięty przez autora
Jak chcesz pomóc to umów się z jej rodzicami, niech syn przyjdzie i przeprosi ją przy nich i wręczy upominek wtedy, nawet w przedpokoju.
Komentarz usunięty przez autora
@AnonimoweMirkoWyznania:
@Castellano: W dzisiejszych czasach przez to jak funkcjonuje szkoła, rodzice mają ograniczony wpływ na wychowanie dziecka.
Spoko, zrobicie sobie nowe, może mądrzejsze.
PS: Ożeniłaś się z idiotą.
Komentarz usunięty przez autora
@WiemyCoWiemyKogo: a kogo gnębią ci na samym dnie hierarchii? Chyba, że masz na myśli zwierzęta (kotki, pieski itp) które torturują i zabijają po lekcjach w ramach odreagowania i przygotowywania do zostania seryjnym mordercą w wieku dorosłym.
Ostatnio na kanale Szymon mówi był wywiad z Krzysztofej Majem i on tam imaginował sobie nowoczesne szkolnictwo, które już istnieje, tylko jest taką niszą, że brzmi jak surrealizm.
Mój syn uczęszcza do szkoły, w której system nauczania zbudowany jest, mniej więcej, w ten sposób:
Każdy nauczyciel jest przyjacielem ucznia, musi