Aktywne Wpisy
Neycza +204
Patrzcie jakiego ładnego maila dostałem! I co Kingu jak to powiedziałeś wykop to same #!$%@?* i nic nie mogą? Mamy 3 strike!!! Za tydzień kanał mleczne gówno może spaść!
#kononowicz
#kononowicz
Sam_Marton +75
Mój 12-letni syn dostał uwagę w szkole, bo nękał (niejednorazowo) bez powodu mniej popularną koleżankę w klasie, powiedział jej nawet, że „jest je*anym spaslakiem, którego rodzice żałują, że nie wyskrobali”. Jak się dowiedziałam o tym, to dosłownie poczułam się, jakbym poniosła tę słynną porażkę jako rodzic i jako człowiek. Szkoła dała mojemu synowi jakąś śmieszną karę w postaci niższej oceny z zachowania i pilnowania, aby kwiatki z rana zawsze były podlane. Dla mnie to za mało. Pozabierałam wszystkie sprzęty i gadżety, powiedziałam, że ma na przerwie publicznie przy wszystkich przeprosić koleżankę i wręczyć jej upominek, który dla niej przygotowałam. Syn się nie zgadza, wytłumaczył mojemu mężowi, że niby nabijał się z niej, bo to „modne” wśród jego kolegów, a jak zrobi to co ja mu każe, to go przestaną lubić i tez będą się z niego śmiać. Mąż mówi, że przesadzam, że powinnam dać spokój, bo już dostał nauczkę, a przez moje pomysły może być gorzej traktowany w szkole. Mnie dobija fakt, że syn dalej nie widzi w tym nic złego. Moje pogadanki na temat prześladowań najwidoczniej spływają po nim jak po kaczce, a nic dziwnego, jak nie dostaję żadnego wsparcia, skoro mąż uważa, że sprawa już zakończona. Babcie kochane oczywiście złe na mnie, bo niektóre zabawki, które skonfiskowałam, były od nich i on ma prawo je używać. Jestem załamana, zanim zostałam matką, mówiłam sobie, że wychowam swoje dziecko na dobrego człowieka. Zaczynam się bać, że być może będzie inaczej. Ja swoje dzieciństwo uznaje za stracone, bo byłam zamkniętym dzieckiem z wieloma zaburzeniami spowodowanymi przez niektórych prześladowców (w tym właśnie moich rodzicow, którzy maja teraz czelność komentować moje wychowywanie), później przez to przez wiele lat mojego dorosłego życia miałam problem z normalnym funkcjonowaniem, dopiero od niedawna wychodzę z tego dzięki terapii, dlatego ta sprawa mnie tak bulwersuje. Sama wiem po sobie, jak słowa potrafią ranić, szczególnie slowa wypowiadane dzieciom, to wszystko może bardzo negatywnie i głęboko odbić się w późniejszym życiu. Co mi doradzacie w tej sprawie?
#dzieci #rodzicielstwo #logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #616a0f65820612000adce2f4
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Przekaż darowiznę
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez moderatora
Idźcie z mężem do psychologa i obgadajcie to ze sobą. Tym bardziej, że pruwnójesz swoje wychowanie, dziewczynki z czasów lat 90" do wychowania chłopaka w innym świcie. Brawo.
Finalnie osoby prześladowane często myślą o samobójstwie - nie bez powodu. Nie mają siły, chcą od tego wszystkiego uciec.
Najgorsze w
@van_der_bike: Dwunastoletnie dziecko jest zajebiscie winne głupoty rodziców.
Ultimatum. Albo robi to co mówisz i pośmieją się z niego 3 dni, albo zabierzesz mu to co jest niby takie ważne - bycie modnym. Zostaw mu jedne spodnie, bluzę i 2 t-shirty a reszta do śmieci. Niech się z niego też pośmieją i zobaczy jak to jest być gnojonym za nic. Gorzkie lekarstwo ale zawsze.
I tak ma fart, że dziewszyna nie ma starzego brata albo ojca patusa, który
Jeszcze idź do szkoły i niech przy Tobie przeprasza tak jak niektórzy wyżej Ci radzą to masz 100% pewności, że jego zaczną prześladować, syn cię znienawidzi i już nigdy Ci nie zaufa.
Takie publiczne upokorzenie tylko zniszczy Twoją relację z synem jeśli jeszcze jakąś macie, ja bym nigdy matce nie wybaczył.
Ewidentnie robisz projekcję swoich
Tak czy siak zawiedliście jako rodzice po całej linii, nie wiem czy to tak łatwo odkręcicie. Wychowanie to nie jest jeden zryw, kiedy dziecko robi źle tylko ciągły proces.
Komentarz usunięty przez autora