Wpis z mikrobloga

Wtedy było czuć postapo <3


@SzubiDubiDu:

W szczycie 3 fali byłem w pewnej sprawie w jednym szpitalu w innym mieście, i pomyliłem piętra, i z windy wyszedłem na oddział który w czasie pandemii był ewakuowany.
Sale z łóżkami były opuszczone. Jakieś fartuchy pozawieszane gdzieś na klamce. Na podłodze leżała przyłbica. Kilka świateł się paliło, i na biurku we wnęce włączony był jeden komputer. Zawołałem "halo, dzień dobry!" że skoro włączony to
@SzubiDubiDu: Później jak McDonald's otworzyli iudzie co się czaili niczym ninja, żeby zjeść swojego gówno burgera :)
Przez moment było fajnie, mogłem o każdej porze dnia i nocy łazić pustymi ulicami Krakowa, ale po jakimś czasie zacząłem tęsknić za ruchem, na szczęście od dawna wszystko wróciło do normy.