Wpis z mikrobloga

Dzisiaj jest mój ostatni dzień w pracy w której przepracowałem 7 lat, doszedłem najwyżej jak się dało, zarobiłem dla firmy dużo pieniędzy. Po położeniu wypowiedzenia byłem traktowany jak wróg, problem, odczuwałem żal, że odchodzę xD.
Od roku szukali osoby na moje miejsce, ale nie mogą znaleźć (pewnie za mało oferują) więc dzisiaj zostają z rozgrzebanymi tematami handlowo logistycznymi.
Otrzęsieniem był moment w którym zatrudnili pracowników którzy mieli przejąć część moich obowiązków za niewiele mniejsze pieniądze niż ja miałem (aby ich zachęcić). wtedy zobaczyłem jak bardzo moje doświadczenie i wiedza są niedoceniane przez pracodawcę. Pracownicy po 1-3 miesiąc odchodzili/byli wywalani i ostatecznie nie mają nikogo.
Czuję niesamowitą ulgę z tego powodu, że jutro już będę na urlopie do końca listopada! ()
#pracbaza #januszex #januszebiznesu
  • 108
@Froto: @adakny: nie chce was martwić ale skoro jak sami mówicie płacą bez doświadczenia ludziom tyle co wam to znaczy że wasze doświadczenie jest gówno warte u każdy może ta robotę robić
@Froto powodzenia, wiem co czujesz. Na szczęście mam teraz kierownika który trochę ogarnia, do końca roku poczekam z ofertą z jego strony, ale widzę że w korporacjach liczą się ludzie którzy liżą dobrze dupę, Niż Ci co się starają.
Ja miałem trochę odmienna sytuację, dostałem wypowiedzenie z firmy która w ciągu moich 3.5 roku pracy zarabiała całkiem niezłe pieniądze(ja też nie narzekałem) i byłem "kluczowy" dla firmy, ale w połowie stażu pracy miałem sytuacje gdzie mój szef oberwał z pipu karę i dopiero wtedy pokazał swoje prawdziwe oblicze - co złego to nie ja, dlaczego Gulczas kary nie dostaje przecież to jego wina że nie ma rzeczy na które ja nie
I jak tam wasi ex pracodawcy? Jest już postępowanie upadłościowe czy za chwilę się zacznie? Prezesi już strzelili magika?


@kaaban: a czy OP mówi, że jest niezastąpiony? Sam przerabiałem w jednej firmie różnych menago. Część wolała odesłać ludzi z kwitkiem, bo nie ma kasy na podwyżkę. Kończyło się to tym, że brakowało jednego człowieka na projekcie, którego trzeba zastąpić… a to kosztuje pieniądze. A w naszym przypadku kiedy nie było pełnego
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Froto: kurde, jakbym czytał swoją historię. No wypisz, wymaluj, nawet staż się w miarę zgadza (nieco ponad 7 lat).
Gratulacje, teraz już będzie tylko lepiej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Froto: Po 6'ciu latach pracy u lokalnego wataszki IT rzuciłem to w #!$%@? i wylądowałem w zakładzie 3x większym niż wszystkie firmy które obsługiwaliśmy razem wzięte. Najbardziej #!$%@? ma mój ex-kierownik bo musi jeździć po klientach zamiast siedzieć na biurze i robić jakieś dziwne zestawienia dla szefa xD. Problemów pełno, bo robiłem przetargi, siwzy, ogarniałem rzeczy których oni nie chcieli brać a był z tego $$. Na odchodne szef chciał abym