Wpis z mikrobloga

@wykopyrek

Bo? Bo najważniejsza jest prawda i logika? Tu się rozchodzi o nauczenie człowieka czegokolwiek, żeby nie spędził 45min swojego życia na ściganiu się po numerek, ale zyskał wiedzę.

Jeśli pomoże mu 1, to się wpisuje 1, jeśli 5, to 5.

To niezła wiedza, że słowo błędnie napisane byłoby uważane za poprawne. W takich przypadkach w szkole to ja bardziej kombinowałem, bo skoro babka i tak by mi zaliczyła to po co
rzeczywistość to akurat wygląda tak, że nikt nie pamięta ocen, za to jeden potrafi kupić bilet na autobus do domu, a drugi nie.

Bilet nauczyłem się kupować sam, bo szkoły nie są zawodówkami, które uczą podstawowych rzeczy.


To była aluzja do języka obcego. Za mało wprost było, przepraszam.
Jeden dogada się w obcym języku, kupi sobie bilet na autobus do domu i wróci.
Drugi nie dogada się, nie kupi, zgarnie go policja
@nieocenzurowany88: Podejrzewam że tak jest dalej. Kiedyś był wywiad z Kubica. Mowił, że zna kilka języków. Ale nie zna niemieckiego, którego uczył się w szkole. Czytałem książkę Marka Walkuskiego. Ma syna z jakimś sporym stopniem upośledzenia. W Polsce uczony angielskiego i ni w ząb nic nie rozumiał.. Jak pojechali do Stanów w rok nauczył się i mówił lepiej niż ojciec
via Wykop Mobilny (Android)
  • 9
Po coś systemy oceniania są stworzone. Teraz co ma powiedzieć dzieciak, który wszystko dobrze napisał i dostał także bdb?

@fexxer: no cóż, na studiach miałam taką dziewczynę, co zaliczyła w zerówce egzamin na 3, więc poszła na pierwszy termin, żeby poprawić ocenę. No i siedziała obok mnie, pisała ładnie, bez zacięcia, 7 stron? A ja nonstop zapomniałam, skreslalam, ogólnie praca miała z 3 strony, odpowiedzialam na wszystkie pytania, ale chaotycznie. Dostałam
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
ale beton. dzieciak w tym wieku raczej nie zwraca uwagi na to jaką ocenę dostał inny, tylko cieszy się z piątki. to go zachęca do pracy, bo ktoś go chwali i jest fajnie.

@GnijacyNissan: Jak niby, max ocena 5 za niewykonane w pełni zadanie ma go zachęcać do pracy?

Przecież to wspiera przeciętność i nie motywuje do pracy a te lepsze jednostki nawet utwierdza w tym, że nie warto dużo się