Wpis z mikrobloga

@bArrek: kiedyś się martwiłem że jakbym miał przyjaciela to bym nie potrafił być dobrym przyjacielem, z czasem okazało się że to taki problem akademicki bo żadnych przyjaciół nie znalazłem w każdym razie zmartwienie zniknęło
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@bArrek: kurła miałem tak kiedyś - staliśmy w sklepie i mój przyjaciel odebrał telefon od ojca chyba i powiedział coś w stylu "no hej, właśnie jestem tu w sklepie z kumplem" - z kumplem #!$%@? ( ͡° ʖ̯ ͡°) zostałem z kumplzonowany, jak mokrą szmatą w ryj
  • Odpowiedz
@powaznyczlowiek: Kto mówi w luźnych rozmowach "jestem z przyjecielem"? Jakieś to takie nie teges. W każdym razie ja zawszd mówię, że "z kumplem/ziomem" itp. Gorzej jakby było "ze znajomym", to faktycznie kilka poziomów za nisko.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Rozpuszczalnik: @Widzet: mógł powiedzieć zwyczajnie "z Powaznymczlowiekiem" bo ja znałem tego ojca XD

Zresztą z perspektywy czasu to nieistotne bo znamy się do dzisiaj i jesteśmy dobrymi ziomkami, a to było lata temu. Ale jakoś tak źle to wtedy zabrzmiało i mi utkwiło w pamięci xD
  • Odpowiedz
@Widzet: Dokładnie. Mam koleżankę z pracy co zawsze jak opowiada o znajomych to mówi mój przyjaciel /moja przyjaciółka/byłam z przyjaciółmi. Jakoś tak dziwnie to brzmi. Myślałem, że tylko mnie to w ten sposób rusza, ale dobrze, że nie jestem sam :D
  • Odpowiedz