[wonsz337]

Najgorsze w tym całym cierpieniu jest to kiedy dostąpisz oświecenia i zrozumiesz ze nie ma winnego, nie ma przyczyny którą można wyeliminować w życiu. Cierpienie jest nierozerwalnie związane z istnieniem świadomości i nie są mu winne kobiety, lewacy, czy cykliści a pragnienie które tworzy cierpienie.
#gehenna

[Pudzilla4545]

@wonsz337: ''Im dłużej żyjesz, tym bardziej uświadamiasz sobie, że rzeczywistość jest stworzona jedynie z bólu, cierpienia i pustki''

[KawaJimmiego]

@wonsz337:

[k.....i]

@wonsz337: gdy to zrozumiałes, to dostąpiłes wyższego poziomu wytajemniczenia. Wszystko to zdaje się przekazywać buddyzm, medytacja i psychodeliki. Z tego punktu możesz dążyć do eliminacji cierpienia poprzez pielęgnacje oświeconej postawy i szukanie radości w medytacyjnym stanie umysłu

[wonsz337]

@Pudzilla4545: Myślę że te słowa się trochę mylą w tym co chcą przekazać, rzeczywistość jest rzeczywistością, cierpienie, pustka, radość, dobro i zło istnieją w języku ludzkiego umysłu, w świecie takim jaki jest te pojęcie nie mają racji istnienia one są zaledwie procesami myślowymi i zmianami równowagi chemicznej w mózgu. Myślę że możemy podziękować ewolucji za ukształtowanie tak naszego umysłu aby zapamiętywał i dostrzegał krzywdy w celu ich unikania i niestety

[Pudzilla4545]

@wonsz337: Każdy ma inną rzeczywistość...
Ja np utożsamiam się w pełni z tymi słowami...

[wonsz337]

@keczynski: W jodze można szukać młota na cierpienie, gdy wyciszysz swoją świadomość ze stany wzburzonego morza targanego falami myśli to gładkiej jak lustro tafli wody, dzieją się rzeczy które się fizjologom nie śniły a między innymi zanika cierpienie. A każdemu przegrywowi czy eremicie s----------a polecam zamknąć się samemu w domu i zjeść minimum 5g suszonych psilocybe cubensis, oddać się w ramiona śmierci i stanąć przed trybunałem bogów.

[wonsz337]

@Pudzilla4545: Zbytnie zaufanie w moc swojego jakby nie patrzeć przerośniętego małpiego mózgu i jego osąd rzeczywistości może prowadzić na manowce, a przynajmniej tak mi się wydaje.

[Pudzilla4545]

@wonsz337: Tylko komu mam ufać jak nie sobie...

[wonsz337]

@Pudzilla4545: Możliwe że to jest właśnie wtajemniczenie aby poznać naprawdę czym jest istnienie i co tak naprawdę jest mną, wtedy możesz zaufać sobie.

[Pudzilla4545]

@wonsz337: Cały czas dążę do tego lecz myślę ze niektórej wiedzy nie da się uzyskać...

[wonsz337]

@Pudzilla4545: Myślę że cały kolektyw ludzkości w jakimś stopniu do tego dąży aby zrozumieć siebie, na dowód mogę choćby przedłożyć szalejącą indywidualizację i kult ja, zmiany płci, zaimki i ten cały szum który łączy w całość jedna rzecz dominacja jednostki w ludzkiej myśli.
edit nawet przypomniałem sobie dobry podkład muzyczny pod taki trans smutku

[k.....i]

@wonsz337: brzmisz jakbyś był moim drugim wcieleniem :D

[wonsz337]

@keczynski: Rzadko to się zdarza ale czasami się wpada na kogoś myślącego podobnie. Myślę że dzielimy tą specyficzną kontemplację istnienia.

[k.....i]

@wonsz337: akurat jeżeli chodzi o ludzi polecających psylocybine to nonstop kogoś spotykam, co utwierdza mnie w przekonaniu że państwo popełnia zbrodnię nie dopuszczając jej do użytku medycznego

Jogi nie lubię, ale medytuje bardzo dużo

[k.....i]

@wonsz337: w sensie nie lubię jogi tej fizycznej, z psem z głową w dół itd - boli mnie głowa po tym zawsze xD
Wiem ze joga to szersze pojęcie, zinterpretowałem ją zachodnio tutaj

[wonsz337]

@keczynski: Przez popularną na zachodzie całkowicie pomyloną interpretację jogi swoją drogą wynikającą z skrajnej ignorancji hindusi się z nas śmieją gdy nazywamy jogę metodą na odprężenie bo w rzeczywistości to zajebiście ciężki wysiłek umysłu i skrajna dyscyplina myśli. U Patańdżalego w zasadzie znajdziesz wszystko co musisz wiedzieć.

[k.....i]

@wonsz337: dzięki, zaraz zamawiam książkę (nie lubię PDFów). Polecasz jakieś wydanie konkretne może?

[wonsz337]

@keczynski: Z technicznego punktu widzenia najlepiej takie które zawiera oryginalny przetłumaczony tekst oraz jego opracowanie z wyjaśnieniami pojęć, czy przełożeniem na współczesny system pojęć niektórych zagadnień, w najgorszym wypadku jak ten komentarz będzie słaby masz oryginalny tekst dla swojej interpretacji.
ps ja czytałem wydanie z septem z komentarzem Chip Hartranft no i Crowley ma w tym sporo do powiedzenia w swoich dziełach.