Wpis z mikrobloga

@Nembutal: do wioski w ktorej mieszkam przyjechali jacys pewnie p0lacy krasc katalizatory. Własciel jednego z aut wybiegl z domu i zlapal za dzwignie od podnosnika gdy zlodziej wczolgał sie pod auto i tak trzymal dzwoniąc na policje. Podnosnik typu żaba, wiec jedno przekrecenie dzwigni i auto leci w dół.

Oczywiscie policja nie przyjechała bo byl srodek pandemii i musieli stac w marketach patrząc czy ludzie maseczki noszą, wiec po jakis 30