Wpis z mikrobloga

Cześć Mirki, dziś miałem spotkanie po zaliczeniu obrony na studiach grupą. Poszedłem chociaż bardzo mi się nie chciało i od razu na wejściu zaczęło się bombardowanie i obgadywanie osób nieobecnych, jacy to oni nie są (mimo ze podczas studiow byli dobrymi kumplami). Posiedziałem troche i postanowilem zwinąć się wczesniej, co by bylo gdybym ja nie przyszedł, co to wgl za towarzystwo!? Czy wszyscy ludzie tacy są? #!$%@? taki świat. Spaceruje sobie sam po mieście i pije piwo. Jestem o wiele szczęśliwszy ( ͡° ͜ʖ ͡°) #doomer #przemyslenia #filozofia #rozowepaski #niebieskiepaski #zycie #studia #studbaza #nostalgia
Pobierz
źródło: comment_1632604916MiEDZM5ZnCM5DcSt2Y2X3X.jpg
  • 6
@lewyx: Jest taka stara, dobra zasada, że prowadząc rozmowę w towarzystwie, nie rozmawia się o osobach nieobecnych.

Tyle, że nie jest łatwo absolutnie zawsze przestrzegać tej zasady. Często jest tak, że ludzie obgadują bezmyślnie, niemal odruchowo - niekoniecznie po to, żeby komuś dopiec czy wyrazić faktyczną niechęć wobec kogoś, ale po to, żeby grupowo móc sobie na kogoś ponarzekać, poczuć się trochę lepiej i (paradoksalnie) wzmocnić poczucie więzi z grupą. Chyba
od razu na wejściu zaczęło się bombardowanie i obgadywanie osób nieobecnych, jacy to oni nie są (mimo ze podczas studiow byli dobrymi kumplami).


@lewyx: czyli normalka :S