Wpis z mikrobloga

@Rain_Dog: Sam ostatnio zainteresowałem się zrobieniem półmaratonu. Start w południe to jednak nie moje klimaty, biegam zazwyczaj popołudniu lub wieczorem kiedy przez cały dzień nawadniałem się i żarłem. Kolega mi poradził, żeby rano zjeść jajecznicę. Również nie moje klimaty. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@trez: jajecznice #!$%@?? xD Skąd on to wytrzasnął :D

@Grzechula10: Ogólnie nie kombinuj, jak zawsze coś jadłeś rano i potem szedłeś biegać i nie było problemów to powtórz to i po robocie
  • Odpowiedz
  • 0
@aukolb no tak mówi. Przed każdym dłuższym dystansem jak półmaraton wstaje rano i wpieprza jajecznicę z 4 jaj. Ostatnio pobiegłem 18 km na dużym spokoju z rana po bananie kawie i dwóch kanapkach.
  • Odpowiedz
@trez: No ja i 30km potrafie robić na pusty żołądek, ale przed startem to się węgle proste je żeby się przyswoiły, z tego się energia bierze a nie z białka :D
  • Odpowiedz