Wpis z mikrobloga

@JoMaHaa eh my dzisiaj przyjechaliśmy. Jutro ma padać cały dzień, ale myśleliśmy przejść się na rozgrzewkę na Siklawice i Sarnia Skałę. Czwartek i sobota się zapowiada lepiej to w któryś dzień byśmy się przeszli pewnie na Kończysty, ale Czerwone Wierchy pewnie sobie odpuścimy, a były w planie. :C
  • Odpowiedz
@skrytozgroza: raki owszem nie przydadzą sie, nie ma w co wbić, krotkie tez nie wiem czy wszedzie będą potrzebne, problemem są oblodzone kamienie na szlaku

@Marynowany: ja skracam swoj wyjazd o jeden dzień niestety, taki mamy klimat ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@zibizz1 ja wchodziłem na Ornaki przez przełęcz Iwanicka z Hali Ornak w dolinie Kościeliskiej. Potem przez wszystkie Ornaki na Starorobociański i potem zejście na Kończysty i dalej przez Trzydniowiański na Krowi Żleb do Doliny Chochołowskiej. Traska jest długa, bo na około 10h i przy podejściu na Starobociański dosyć męcząca, bo podejście jest o 500 metrów w górę na niedużym odcinku, ale warto. Widoki są niesamowite. Dzień wcześniej będąc na Czerwonych Wierchach
  • Odpowiedz