Wpis z mikrobloga

@powaznyczlowiek: do mojej babci jak dom był pusty tak koleś się włamał do ganku przez rozbicie okna, a tam się okazało, że są mocne drzwi i tylko ukradł klamkę. Wylazł z powrotem, wysrał się pod tym oknem i poszedł z drugiej strony. Rozwalił kolejne okno, rozciął sobie rękę tak, że nawet ściany były pomazane krwią w środku i ukradł jakieś fanty ale na szczęście nie wiele...