Aktywne Wpisy
jackieboy +47
To co mnie zastanawia najbardziej w kwestii #budda - to to, ze ani ja ani żaden mój znajomy o nim nigdy nie słyszał.
Mamy 35-40lat, pochodzimy z #lata90, jesteśmy w internecie codziennie (cały zakres od wykopu/twittera po mlh i mameginekolog). Identycznie bylo jakis czas temu z Frizem i lodami ekipy.
Jak działają algorytmy, ze całe spektrum treści nie jest nam podrzucane. ( ͡° ͜ʖ ͡
Mamy 35-40lat, pochodzimy z #lata90, jesteśmy w internecie codziennie (cały zakres od wykopu/twittera po mlh i mameginekolog). Identycznie bylo jakis czas temu z Frizem i lodami ekipy.
Jak działają algorytmy, ze całe spektrum treści nie jest nam podrzucane. ( ͡° ͜ʖ ͡
Milo900 +2
Wiecie co mnie najbardziej dziwi. Ze z tych ludzi ktorych zatrzymali, nikt nie dostal wczesniej jakiegos cynku, ze sa obserwowani czy cos, albo ze od razu po losowaniu by czekał na nich samolot czarter do usa czy tam jakiejś panamy.
Mieli tyle kasy, na bank znali dziwnych ludzi, ktorzy znali kogoś z psiarni itp.
#budda #policja #prawo
Mieli tyle kasy, na bank znali dziwnych ludzi, ktorzy znali kogoś z psiarni itp.
#budda #policja #prawo
Miejsce: #warszawa i okolice
Rodzina: 2+2, starszy będzie zaczynał podstawówkę. Żona z Wwa, ja słoik od kilkunastu lat.
Budżet: 800k - wiem, że sytuacja na rynku #nieruchomosci jest dynamiczna, ale nie bierzmy pod uwagę wzrostu cen, róbmy symulację tu i teraz
Opcja A - zostajemy w Warszawie. Dzieci mają mnóstwo opcji rozwoju, jednakże czyha na nie więcej niebezpieczeństw wielkiego miasta. Żona czuje się u siebie. Wielkomiejskie życie jest spoko, wiele usług "pod nosem", mogę pracować lokalnie/zdalnie w godzinach dowolnych, ulicznych korków nie doświadczam. Możemy sobie pozwolić na 3-4 pokojowe #mieszkanie w skrajnych dzielnicach miasta. Szeregówka z mini ogródkiem albo 2/3 piętrowy blok z miejscem parkingowym. Rynek wtórny.
Opcja B - Kupujemy #dom na małej działce z rynku wtórnego w jakimś powiatowym mieście pod Warszawą. Dzieci dorastają jak ojciec, w małym miasteczku. Większa nuda idzie w parze z większym bezpieczeństwem. Żona pracuje w nowym miejscu zamieszkania. Moją kochanką zostaje autostrada lub inna eSka. Mniej miejskich atrakcji, restauracji itp. Mały pies w budzie.
Opcja C - Kupujemy #dzialka na wiosce 30-60km od Warszawy i budujemy nowy dom. Wszystko mamy po swojemu. Dzieci zapominają o miejskim życiu, z żoną robimy za szoferów. Pociechy mają nikłe szanse na rozwijanie zainteresowań wśród rówieśników. Żona dojeżdża do najbliższego miasta do pracy. Ja czasami dojeżdżam, raczej zdalny system pracy, z resztą będę miał swój "gabinet". Zero życia miejskiego. Duży pies w kojcu. Ogród.
Jak żyć panie premierze?
Która opcja?
ale mozesz przy c znalezc dzialke blizej warszawy
dzieci tez
kazdy zadowolony
i pies pobiega
@KrotkiSzpic: ty jesteś mały pies w budzie, jak ma spać w budzie to lepiej nie bierz psa wcale
Znam sporo ludzi, którzy zrobili ten błąd co moi rodzice i wynieśli się z miasta na wieś max 10km dalej i teraz żałują bo taki dom trudniej sprzedać a chcieliby wrócić do miasta.
Lepiej mieć mniejsze mieszkanie w mieście i odkładać dla dzieciaków na start na studia czy wklad własny. Przy mieszkaniu na wsi wyniosą się do