Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@siegel1984:

u mnie spółdzielnia widziała balkon jako własność prywatna


To dziwne, ale może możliwe?
Zwykle (zawsze?) w umowie kupna jest że balkon to powierzchnia wspólna na wyłączny użytek właściciela mieszkania, także wtedy sprawa jest jasna.
  • Odpowiedz
@elf_pszeniczny: Balkon jest prywatny ale elewacja to część wspólna. Ma to zapobiec uszkodzeniu elewacji, jej dewastacji, zabawom w domorosłych artystów malarzy jak to ma miejsce na starych osiedlach jak Kurdwanów, gdzie każdy balkon inny etc. Głupie to w sumie nie jest.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@siegel1984: jest "prywatny" ale nie jest twoją własnością. Dlatego np. spółdzielnia na osiedlu którym mieszkam remontuje tarasy na ostatnim piętrze, przyległe do mieszkań, z których nikt poza właścicielami tamtych mieszkań korzystać nie może ¯\_(ツ)_/¯

A jak kupowałem gdzie indziej swoje to też jest wprost napisane że balkon to część wspólna z której tylko ja mogę korzystać. Ale nie jest moją własnością, dlatego nie mogę z nim zrobić co chcę.

Może
  • Odpowiedz
@elf_pszeniczny: Wszystki zależy mi do wspólnoty. Wydaje mi się, że żeby zachować jakiś tam wygląd osiedla, po prostu zabrania się ludziom malować balkony, zabudowywać je etc..mnie to odpowiada bi na starych osiedlach jest syf przez samowolkę.
  • Odpowiedz